Przewodniczący komisji rewizyjnej poddał w wątpliwość celowość realizacji projektu pod nazwą Międzygminny Kompleks Unieszkodliwiania Odpadów w Sulnówku. Chodzi o inwestycję za 40 mln zł. Przetarg jest właśnie rozstrzygany. W piśmie przesłanym do Urzędu Miejskiego Siemaszko dowodził, że Świecie nie potrzebuje tak dużej sortowni. Do takiego wniosku miała dojść kierowana przez niego komisja po dokonaniu analizy wielu dokumentów. Okazuje się, że trzech spośród sześciu członków komisji stanowczo nie zgadza się z stanowiskiem przedstawionym przez Siemaszkę.
W tej sprawie wpłynęło do naszej redakcji oświadczenie następującej treści: " W związku z opublikowanym artykułem w "Gazecie Pomorskiej" pt. "Czy stać nas na taki wydatek?" w dniu 28. 06 2013 r. członkowie Komisji Rewizyjnej RM oświadczają: Komisja Rewizyjna nie debatowała i nie podjęła wniosku do Burmistrza o wstrzymanie przetargu na budowę kompleksu unieszkodliwiania odpadów, komisja nie może wydawać poleceń Burmistrzowi lecz może z wnioskiem zwrócić się do Rady Miejskiej, Komisja jest w trakcie kontroli środków wydanych na budowę kompleksu lecz nie jest to powód do upublicznienia przed podjęciem wniosków, treści i stwierdzenia użyte jako Komisja Rewizyjna są tylko i wyłącznie stanowiskiem Przewodniczącego Komisji Rewizyjnej." Pod oświadczeniem podpisało się trzech radnych: Józef Pawłowski, Zygmunt Janaszek i Zbigniew Rydziel.
Przeczytaj także: Czy Świecie potrzebuje sortowni śmieci za 40 mln zł?
Co z pozostałą dwóją członków komisji? Maciej Kaczmarek przebywa na zwolnieniu lekarskich, dlatego nie brał udziału w posiedzeniach. - Nie znam sprawy dlatego nie mogę zająć żadnego stanowiska - mówi radny PiS.
Natomiast z pełną premedytacją pod oświadczeniem nie podpisał się Jerzy Adrych z SLD. - Nie zrobiłem tego ponieważ skłaniam się ku racjom przedstawionym przez przewodniczącego - tłumaczy. - Tak jak on mam liczne wątpliwości co do kształtu tej kosztownej inwestycji.
Dziś w UM w Świeciu ma się odbywać specjalne spotkanie poświęcone sensowi budowy dla dużego kompleks mogącego obsługiwać dwa powiaty.
Czytaj e-wydanie »