https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Sortują śmieci (nie)pozornie

Maciej Czerniak
- Mieszkańcy powinni spokojnie dalej segregować śmieci. Ich praca nie idzie na marne, bo nie mieszamy różnych rodzajów odpadów - zapewniają w Remondisie
- Mieszkańcy powinni spokojnie dalej segregować śmieci. Ich praca nie idzie na marne, bo nie mieszamy różnych rodzajów odpadów - zapewniają w Remondisie Fot. Tomek Czachorowski
- Po co mamy sortować śmieci w domu i potem wrzucać je do oddzielnych pojemników, skoro firma Remondis i tak wywozi plastik i makulaturę w jednym kontenerze? - pytają mieszkańcy z Wyżyn.

Na bydgoskich osiedlach jest kilkadziesiąt pojemników, które służą do segregowania śmieci. Trzy osobne tak zwane "dzwony" na makulaturę, szkło i plastik znajdują się także przed blokiem przy ulicy Dunikowskiego 1. Mimo że mieszkańcy mają do przejścia ledwie kilkadziesiąt kroków, by się do nich dostać, coraz rzadziej segregują odpady.

Zniechęceni

- Od czasu, gdy tuż przy moim bloku pojawiły się pojemniki do segregowania śmieci, już w domu wrzucam do trzech oddzielnych worków szkło, plastik i papier - opowiada pan Bronisław Rak, lokator z ul. Dunikowskiego 1. - Cieszę się, że recycling jest u nas coraz bardziej popularny. Tyle tylko, że firmy, które wywożą śmieci zwyczajnie nas tego oduczają.
Pan Bronisław ze swojego okna widzi doskonale kolorowe pojemniki. Zaznacza też, że wielokrotnie dokładnie obserwował, jak przebiega wywóz tych śmieci.
- Pracownicy firmy Remondis, która zajmuje się opróżnianiem pojemników do recyclingu, wsypują plastik i makulaturę do jednego kontenera. To zniechęca tych, którzy już mają nawyk segregowania śmieci, ale zły przykład dostają też, a może przede wszystkim młodzi ludzie.

Osobno nie da rady?

Natomiast odpowiedzialni za wywóz odpadów tłumaczą że to, co się dzieje na Wyżynach, to odosobniony przypadek.
- W pojemnikach przy ulicy Dunikowskiego śmieci są tak przemieszane, że nie ma innego sposobu na ich usunięcie - tłumaczy Alina Dembek, zastępca dyrektora oddziału firmy Remondis w Bydgoszczy.

Sortują już w samochodzie

Firma zapewnia jednak, że papier i plastik tylko pozornie trafiają do jednego kontenera: - Z całego miasta śmieci wywozimy siedmioma ciężarówkami. Mamy jednak też samochód wyposażony w specjalną sortownicę - dodaje Dembek. - I właśnie do takiego wozu trafiają śmieci z ul. Dunikowskiego. We wnętrzu naczepy są one wstępnie segregowane do oddzielnych skrzyń.
Sortownia na kółkach wywozi odpady nie tylko sprzed wspomnianego bloku: - Przy ulicy Gałczyńskiego 1, Chłodnickiego 2, Wolnej 7, czy Curie-Skłodowskiej 35 samochody są zwykle zaparkowane tak ciasno, że nie można podjechać do "dzwonów". Wtedy, by nie pokonywać wielokrotnie tej samej trasy przez miasto, śmieci zabiera nasza ciężarówka z sortownicą - tłumaczy Dembek.

Na Śląsku też razem

Mieszkańcy sceptycznie podchodzą do takich tłumaczeń. Tymczasem mobilne sortownice są znane też w innych miastach:
- Też stosujemy podobne wozy - tłumaczy Marcin Hylla, specjalista ds. ochrony środowiska z Dolnośląskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania we Wrocławiu. - Mieszkańcy, którzy sami sortują śmieci, mogą być spokojni, że ich praca nie idzie na marne.

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

B
Bartosz Kiewicz
innymi alternatywnymi sposobami na wzrost efektywności zagospodarowania
odpadów - nikt się nie interesuje...
A tymczasem
zapaść polskiej gospodarki odpadami komunalnymi trwa i Euro leżą odłogiem...
e
euro-porządek
To, że w Polsce nie dąży się do wysokiej efektywności selektywnej zbórki odpadów domowych - wynika z tego, że nadal nie przeprowadziliśmy reform systemowych w tej dziedzinie - a rząd udaje głupa, że nie o co chodzi...
a
adi
jaokś wątpię ,że to odosomniony przypadek. Wielokrotnie widziałem, jak z pojemników przy ul. Biziela jeden wóz wsypywał wszystko razem i mnie również to zniechęca do selekcji ...
r
rudi58
W dniu 11.08.2009 o 07:57, cave napisał:

Głupie gadanie ws. wstępnego sortowania i odosobnionego przypadku. Służę zdjęciami, które wykonane zostały w Fordonie i raczej wskazują na bezmyślność i antyedukacyjne działanie firmy zajmującej się recyklingiem.



U nas przyStrzeleckiej 8A pojemniki na różne odpady stoją już kilka lat. Systematycznie sortuję i uczę sortować innych śmieci, które mogą ulec recyclingowi. Ale bezmyślność zarządzających Remondisem podnosi mi ciśnienie. Jakim bezmyślnym burakiem trzeba być, żeby w taki sposób marnować działania proekologiczne i społeczne. Dla chęci zaoszczędzenia kilku złotych, bo trzebaby wysłać w to samo miejsce trzy, a nie jeden wóz? Przecież te pojemniki opróżnia się raz na 2 - 3 tygodnie. No po prostu ręce opadają. Żeby ich wszystkich w tym całym Remondisie zasypała góra wymieszanych śmieci. Życzę im wszystkiego najgorszego!
c
cave
Głupie gadanie ws. wstępnego sortowania i odosobnionego przypadku. Służę zdjęciami, które wykonane zostały w Fordonie i raczej wskazują na bezmyślność i antyedukacyjne działanie firmy zajmującej się recyklingiem.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska