https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

SP "Zawisza'' gotowe na ustępstwa, ale chce zatrzymać swoją część akcji!

DARIUSZ KNOPIK, [email protected], tel. 53 326 31 94
fot. Tomek Czachorowski
Mniejszościowy udziałowiec w WKS Zawisza Bydgoszcz SA nie jest do końca przekonany do propozycji Zbigniewa Bońka dotyczącej nowego funkcjonowania spółki.

Przypomnijmy: Boniek proponuje skupienie władzy w jednym ręku. W tym celu proponuje zbycie się akcji przez udziałowców na rzecz jednego podmiotu. Ma to ułatwić zarządzanie i pozyskiwanie sponsorów. Aby to zrealizować większościowy udziałowiec, miasto Bydgoszcz, złożył SP Zawisza propozycję odkupienia 3 procent akcji. Pomimo spotkań i mediacji Jacka Masioty, przewodniczącego Rady Nadzorczej, nie ma na razie zgody na tą propozycję. Chociaż on sam jest optymistą, co do powodzenia swojej misji, bo twierdzi, że w momentach kryzysowych obaj udziałowcy potrafią się porozumieć.

"Zibi'' zaskoczył

Nieco inaczej na całą sprawę patrzą w stowarzyszeniu. - Czwartkowa wypowiedź Zbigniewa Bońka pod naszym adresem bardzo nas zaskoczyła - mówi Karol Tonder, odpowiedzialny w zarządzie SP "Zawisza'' za kontakty z mediami. - Tym bardziej, że już dwa miesiące temu wypracowaliśmy wspólnie zasady funkcjonowania w spółce. Dodam, że w tym przypadku zgodziliśmy się na propozycję samego zainteresowanego wejściem do spółki, przewidującą współpracę trzech (!) akcjonariuszy. Dzisiaj czytam, że jedyne zło bydgoskiej piłki to więcej niż jeden właściciel. Nie rozumiem również czemu służyć ma dzielenie Zawiszy na dwa podmioty. Zawisza jest jeden, a spółka lub stowarzyszenie to tylko formy w jakich on funkcjonuje. Nigdy nie mieliśmy konfliktu ze spółką, ponieważ jesteśmy jej współwłaścicielem. Niczego w niej kontrolujemy i dopóki nie będziemy mieć większościowego pakietu akcji na pewno, nie będziemy uzurpować sobie prawa do kontrolowania jakiejkolwiek sfery funkcjonowania Zawiszy - tłumaczy.

Propozycja stowarzyszenia

Zarząd stowarzyszenia przygotował swój projekt w odpowiedzi na propozycję Bońka. - Poszliśmy na daleko idące ustępstwa - wyjaśnia Tonder. - Mamy gotową propozycję gwarantującą pełną i niczym nie ograniczoną swobodę podejmowania przez nowego inwestora decyzji w spółce, a pozwalającą jednocześnie na zachowanie przez stowarzyszenie posiadanych akcji. Są tylko dwie decyzje, które w tej propozycji wymagałyby naszej zgody: fuzja z innym klubem piłkarskim, co może się ewentualnie wiązać z wyprowadzeniem spółki z Bydgoszczy oraz pozbawienie bydgoskiej społeczności elementów stanowiących o tożsamości Zawiszy i będących potwierdzeniem jego wizerunku w świadomości kibiców sportowych w całym kraju. Zgodnie z deklaracjami Zbigniewa Bońka nie ma takich planów wobec Zawiszy, więc mamy nadzieję na szybkie zakończenie rozmów. Czas bowiem nagli, za niecałe półtora miesiąca startuje liga, a my nie jesteśmy jeszcze w blokach startowych, ba, nie wiemy nawet gdzie one są - zakończył Tonder.

Sądny poniedziałek

W poniedziałek ma nastąpić druga tura rozmów, które prowadzić będzie Masiota. W planach ma spotkania z przedstawicielami obu akcjonariuszy. Następnie ma odbyć się posiedzenie Rady Nadzorczej, a kolejnym punktem dnia jest walne zebranie akcjonariuszy, którzy mają przegłosować uzgodnione zmiany. Czy do tego dojdzie trudno w tej chwili wyrokować. Zarząd stowarzyszenia nie chce się pozbyć swoich 3 procent, co nie wróży, że propozycja Bońka zostanie przyjęta. Jeśli tak się nie stanie, to nie wiadomo jaki będzie scenariusz dla spółki.

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

K
Kibic

Co w ostatnich latach zrobiło stowarzyszenie dla Zawiszy,jakie za ich władania Zawisza miał osiagniecia,generalnie ich zwolennicy rozwalili piłkę w Bydgoszczy..terrorem i chuligaństwem i tyle w temacie

a
adi
miejmy nadzieję, że głowa Burlika w związku z tym poleci - już dosyć bałaganu narobił...
M
Marius(Z)
świetna decyja działaczy SP Zawisza!!!
Zibi czekamy na twój krok pamiętamy co mówiłeś w lutym dla "Gazety".
Nadejdzie wiosna i lepsze czasy....jak nie ja to moze mój syn doczeka. Jak to mówił Mościcki "nie znamy pokoju za wszelką cene...!!!!" "nie chcemy wyższej ligi za wszelka cene..." tylko działanie długofalowe , perspektywiczne oparte na trwałych fundamentach może nam dać podwaliny pod wielką piłke na długie lata w Bydgoszczy czy to sie ratuszowym podoba czy nie!!!! Rżądzący się zminiac będą, ale Zawisza pozostanie ku chwale Bydgoszczy i radości tysięcy Bydgoszczan!
G
Gość
ty gamoniu - Sp nie ponosi odpowiedzialności? miasto położyło głowę szkodnika za braki w kasie, SP robi to samo za brak wyniku sportowego. Jaka szkoda, że na tym forum adresu ip nie widać. Boniek nic nie dał, a chce rządzić, to się wszystkim podoba? Potem będzie miał 100%, opier***i akcje typowi jak Wojciechowski z Warszawy i w Bydgoszczy nic nie będzie. Mózgi ruszcie, ile Boniek przytulił na pośrednictwie w wyprowadzeniu (też po lewiznie) Widzewa na prostą, a ile wyłożył tam swojej kasy
B
BARY
CIEKAWE POSUNIĘCIE SP ZAWISZA - JESTEŚMY WŁAŚCICIELAMI, ALE NIE PONOSIMY ZA NIC ODPOWIEDZIALNOŚCI. CIEKAWE CO NA TO BONIEK?
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska