Statystyki mówią, że przestępstw w pierwszych trzech miesiącach jest mniej, czyli stróże prawa mają mniej pracy.
Właśnie analitycy policyjni podliczyli słupki z danymi z pierwszego kwartału 2008 r.
Kryminalne w liczbach
Renata Konopelska, rzeczniczka chojnickiej policji, informuje że to znów kolejny okres spadku przestępczości. Liczby napawają otuchą. Karol Dziemiańczyk, szef referatu operacyjno-rozpoznawczego, informuje że w kategorii bójek, pobić, kradzieży i rozbojów odnotowano aż 10 proc. spadek. Ogólnie w tym czasie w książce zdarzeń zapisano 263 przestępstwa kryminalne. Dla porównania w pierwszym kwartale 2007 r. było ich znacznie więcej, bo aż 361. Lepsza jest też wykrywalność. Przed rokiem było to 44,3 proc., a teraz jest o 8 proc. więcej, czyli 52,6 proc.
Powody do optymizmu
Cieszy też mniejsza liczba bójek. Było ich 9, a o tej samej porze roku 2007 było ich 14. Powody do optymizmu są też w kategorii kradzieży samochodów. Rok temu było ich 7, a teraz 1, choć Dziemiańczyk zaznacza, że w istocie były ich trzy.
Spadły też tzw. kradzieże pospolite. Kiedyś było ich 79, teraz jest 60. Konopelska zauważa też, że jeżeli chodzi o wykrywalność sprawców kradzieży, jest ona najlepsza w województwie pomorskim i wynosi 59,1 proc. Policjantom najłatwiej idzie jednak ściganie bójek i pobić. Na dziesięciu napastników wykrywanych jest aż ośmiu.