Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sparta/Unifreeze Brodnica pokonała Dąb Barcin

(ARKL), mirwo
(po prawej) był głównym bohaterem meczu Sparty/Unifreeze ze Dębem.
(po prawej) był głównym bohaterem meczu Sparty/Unifreeze ze Dębem. fot. Grzegorz Gębala/archiwum
Hat-trick kapitana Sparty/Unifreeze Brodnica, Piotra Lamki, w dużej mierze przesądził o wygranej lidera nad Dębem Barcin.

SPARTA/UNIFREEZE - DĄB BARCIN 4:1 (2:1)
Bramki: Piotr Lamka 3 (37, 45, 89), Grzegorz Bała (79) - Radosław Mróz (39)
SPARTA/UNIFREEZE: Jaworski - Pesta, Magalski, Lamka, Golovatenko (80. Pawłowski) - Brzóska (72. Wiśniewski), Ratkowski, Piotr Antosiewicz (46. Ciechowski) - Szpręglewski (72. R. Ehlert), Bała, A. Kozłowski.
DĄB: Lichwała - Kaszyński, Łuszczyński, Mazurkiewicz, Redmann - Abramowski (81. Kranz), Konopiński (66. Radecki), Ostrowski (89. Chęć), Plewa - Wasiak (87. Jankowski), Mróz.
Żółte kartki: Brzóska - Kaszyński, Redmann, Ostrowski.

Barcinianie zapowiadali, iż w Brodnicy nie zamierzają poprzestawać na obronie własnej bramki. Gospodarze byli świadomi, że goście nie będą odstawali nóg, gdyż ewentualna zdobycz punktowa przybliży ich do pozostania w rozgrywkach.

Lamka grał z głową

Piłkarze długo kazali czekać kibicom na pierwsze bramki. W 37. minucie dośrodkowanie Arkadiusza Kozłowskiego wykorzystał strzałem głową Piotr Lamka. Odpowiedź Dębu była natychmiastowa: nieporozumienie między Lamką a bramkarzem Łukaszem Jaworskim wykorzystał z zimną krwią Radosław Mróz. Jeszcze w końcówce pierwszej połowy Lamka zrehabilitował się za błąd w obronie. Podobnie jak kilkanaście minut wcześniej, kapitan brodniczan najwyżej wyskoczył w polu karnym po rzucie rożnym i skuteczną "główką" dał ponowne prowadzenie gospodarzom.

- Od początku nasza przewaga była niepodważalna. Dłużej utrzymywaliśmy się przy piłce, ale nie potrafiliśmy postawić kropki nad "i". Dąb był nastawiony na kontry. Trzeba przyznać, że potrafił nas nimi zaskoczyć - mówi Dariusz Kołacki, szkoleniowiec Sparty/Unifreeze.

"Bałer" bliski dubletu

W drugiej połowie barcinianie nieporadnie próbowali atakować. Więcej z gry nadal miała Sparta/Unifreeze, która w ostatnich dwudziestu minutach dobiła przyjezdnych. Najpierw trafił Grzegorz Bała, a w końcówce hat-tricka skompletował - oczywiście uderzeniem głową - Lamka. Wygrana mogła być okazalsza, jednak w 83. minucie Bała zmarnował rzut karny podyktowany za faul na Mirosławie Ratkowskim.

- Traciliśmy bramki po stałych fragmentach gry. Kiedy wyrównaliśmy po golu Mroza, wydawało się, że nie będzie tak źle. Gospodarze odnieśli zasłużone zwycięstwo. Gratuluję Sparcie awansu do III ligi i udanego rewanżu w Pucharze Polski. - mówi Maciej Szłyk, trener Dębu.

Wiara w… Wąbrzeźno

Sparta/Unifreeze utrzymała fotel lidera rozgrywek IV ligi, z których może spaść Dąb. Porażka w Brodnicy, przy jednoczesnej wygranej LTP nad Startem, zepchnęła barcinian na 13. miejsce w tabeli.

Aby pozostać w lidze, Dąb w ostatniej kolejce musi zwyciężyć Flisaka i liczyć na potknięcie drużyny z Lubania, która zmierzy się u siebie z Unią Wąbrzeźno. - W meczu z Flisakiem tanio skóry nie sprzedamy. Powalczymy do samego końca - zapewnia Szłyk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska