Uruchomienie mobilnych i stałych punktów udzielania porad to projekt Pomorsko-Kujawskiego Zrzeszenia Samopomocy Obywatelskiej Sampo. Za pomoc specjalistów mieszkańcy powiatu nie płacą, bo są one dofinansowane z pieniędzy Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego.
Przeczytaj także:Radni powiatu mogileńskiego zdecydują czy szpital będzie spółką
Kobiety częściej szukają pomocy
Po dwóch latach można podsumować działalność punktów poradnictwa. Specjaliści udzielili 2113 porad. Z danych statycznych wynika, że najczęściej biura poradnictwa odwiedzają kobiety, było ich 62 procent. Jak wylicza Magdalena Bogucka ponad połowa spraw, z którymi mieszkańcy przychodzą do specjalistów to kwestie związane z prawem cywilnym. Kolejne 20 procent to sprawy związane z prawem rodzinnym. Specjaliści pomagają też w kwestiach związanych z prawem administracyjnym oraz ubezpieczeniami i pomocą społeczną.
Jak wylicza Magdalena Bogucka aż 36 procent poruszanych spraw to kwestie obywatel a instytucje, 29 procent to kwestie spadkowe, 22 spawy "stosunków międzyludzkich" pozostałe to sprawy konsumenckie (7 procent) i sprawy mieszkaniowe (6 procent).
- Warto korzystać z poradnictwa prawnego i obywatelskiego, które zapewniamy mieszkańcom powiatu mogileńskiego - zapewnia Magdalena Bogucka. - Jest ono bezpłatne, a punkty poradnicze działają w 12 miejscowościach na terenie powiatu.
- Do każdego klienta specjaliści podchodzą podmiotowo, zawsze starają się zrozumieć, podać różne rozwiązania problemu. Zgodnie z jedną zasadą poradnictwa, ostateczna decyzja zawsze należy do klienta.
Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!
Pomagają w każdej gminie powiatu
Porady są udzielane we wszystkich gminach powiatu. Samorządy współpracują z Sampo, udostępniając specjalistom pomieszczenia, do których mogą zgłaszać się mieszkańcy.
Informacje o terminach dyżurów znajdują się na stronie projektu www.porady-sampo-mogilno.pl oraz także w urzędach miast i gmin, powiatowym urzędzie pracy, domach kultury.
O kolejnych dyżurach informujemy niemal w każdym wydaniu "Pomorskiej".
Czytaj e-wydanie »