https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Śpiew jak modlitwa

Tekst i fot. (kl)
Dyrygentka Towarzystwa Śpiewaczego im.  Karola Szymanowskiego z Gdańska odbiera od  starosty Marka Buzy i burmistrza Marka  Jankowskiego nagrodę festiwalu.
Dyrygentka Towarzystwa Śpiewaczego im. Karola Szymanowskiego z Gdańska odbiera od starosty Marka Buzy i burmistrza Marka Jankowskiego nagrodę festiwalu.
W niedzielę w kościele p.w. św. Marii Magdaleny w Czersku odbył się Festiwal Pieśni Chóralnej. Pięciuset chórzystów wzbogaciło swym śpiewem liturgię pod przewodnictwem biskupa pelplińskiego. Zwycięzcą ogłoszono Towarzystwo Śpiewacze im. Karola Szymanowskiego z Gdańska. Nagrodę finansową ufundował burmistrz Czerska.

     Z daleka i bliska
     
Zaprezentowało się dziesięć chórów - "Consono" z Chojnic, Towarzystwo Śpiewacze im. Karola Szymanowskiego z Gdańska, "Orfeusz" Śliwice, "Magnificat" Chojnice, "Św. Cecylia" z Sępólna, "Cor Matris" z Czarnej Wody, "Św. Cecylia" z Łęga, chór kościelny im. ks. Gieburowskiego z Tczewa, chór parafialny im. św. Cecylii z Koronowa oraz "Lutnia" Czersk.
     Patronat honorowy nad festiwalem objęli biskup pelpliński Jan Bernard Szlaga oraz starosta chojnicki Marek Buza. Starosta ufundował statuetki "Lutni", które wręczono chórom i gościom festiwalu. Głównym organizatorem był burmistrz Marek Jankowski. Sporo serca w przedsięwzięcie włożył również ks. proboszcz Henryk Kotlenga. Znakomicie spisał się gospodarz czerski chór "Lutnia" i Ośrodek Kultury.
     Stolica na przyszłość
     
- Chóry wzbogacające liturgię spełniają misję apostolską - powiedział biskup pelpliński Jan Bernard Szlaga. - Czersk stał się stolicą znakomitego pomysłu i projektu na przyszłość.
     
- Życzę wam, byście nadal znajdowali czas i serce dla pieśni chóralnej - _zwrócił się do śpiewaków ks. Jerzy Deja, dyrektor wydziału organistowskiego pelplińskiej kurii.
     Starosta Marek Buza podzielił się ze zebranymi planami na przyszłość. - _Za rok zapraszam do innych miejscowości, do innych kościołów w powiecie chojnickim
- zdradził.
     **_Marzenie burmistrza
     Festiwal uświetnił inaugurację tegorocznych obchodów 77 rocznicy nadania praw miejskich Czerskowi. - _By słuchać pieśni chóralnej, spotykamy się od pięciu lat - _mówił burmistrz
Marek Jankowski. - _Naszym cichym marzeniem było przekształcić przegląd w festiwal. I tak się stało.
     _Festiwalowe szranki trwały całe popołudnie. Dwóm chórom (z Gdańska i Śliwic) dane było zaśpiewać na przedpołudniowych mszach. Chórzyści mieli tremę, przysłuchiwało im się bowiem festiwalowe jury. Zwycięzcę wybierali dyrygenci, w charakterze eksperta poproszono ks. Deję. Chóry zaśpiewały po trzy pieśni.
     
Z wycieczki po nagrodę
     **Zwycięzcą festiwalu został chór - który jak wyznała dyrygentka - do Czerska trafił przypadkowo.
- Przed rokiem byliśmy na wycieczce - wspominała. - Przejeżdżając przez Czersk, usłyszeliśmy śpiewy w kościele. Dziękujemy serdecznie za zaproszenie.
     _Towarzystwo Śpiewacze im. Karola Szymanowskiego ma bogatą tradycję śpiewaczą. By ćwiczyć, przyjeżdżają do Gdańska z miejscowości oddalonych nawet o kilkadziesiąt kilometrów.
     Proboszcz ks. prałat Henryk Kotlenga wręczył czerskiemu chórowi "Lutnia" własną nagrodę.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska