Z daleka i bliska
Zaprezentowało się dziesięć chórów - "Consono" z Chojnic, Towarzystwo Śpiewacze im. Karola Szymanowskiego z Gdańska, "Orfeusz" Śliwice, "Magnificat" Chojnice, "Św. Cecylia" z Sępólna, "Cor Matris" z Czarnej Wody, "Św. Cecylia" z Łęga, chór kościelny im. ks. Gieburowskiego z Tczewa, chór parafialny im. św. Cecylii z Koronowa oraz "Lutnia" Czersk.
Patronat honorowy nad festiwalem objęli biskup pelpliński Jan Bernard Szlaga oraz starosta chojnicki Marek Buza. Starosta ufundował statuetki "Lutni", które wręczono chórom i gościom festiwalu. Głównym organizatorem był burmistrz Marek Jankowski. Sporo serca w przedsięwzięcie włożył również ks. proboszcz Henryk Kotlenga. Znakomicie spisał się gospodarz czerski chór "Lutnia" i Ośrodek Kultury.
Stolica na przyszłość
- Chóry wzbogacające liturgię spełniają misję apostolską - powiedział biskup pelpliński Jan Bernard Szlaga. - Czersk stał się stolicą znakomitego pomysłu i projektu na przyszłość.
- Życzę wam, byście nadal znajdowali czas i serce dla pieśni chóralnej - _zwrócił się do śpiewaków ks. Jerzy Deja, dyrektor wydziału organistowskiego pelplińskiej kurii.
Starosta Marek Buza podzielił się ze zebranymi planami na przyszłość. - _Za rok zapraszam do innych miejscowości, do innych kościołów w powiecie chojnickim - zdradził.
**_Marzenie burmistrza
Festiwal uświetnił inaugurację tegorocznych obchodów 77 rocznicy nadania praw miejskich Czerskowi. - _By słuchać pieśni chóralnej, spotykamy się od pięciu lat - _mówił burmistrz Marek Jankowski. - _Naszym cichym marzeniem było przekształcić przegląd w festiwal. I tak się stało.
_Festiwalowe szranki trwały całe popołudnie. Dwóm chórom (z Gdańska i Śliwic) dane było zaśpiewać na przedpołudniowych mszach. Chórzyści mieli tremę, przysłuchiwało im się bowiem festiwalowe jury. Zwycięzcę wybierali dyrygenci, w charakterze eksperta poproszono ks. Deję. Chóry zaśpiewały po trzy pieśni.
Z wycieczki po nagrodę
**Zwycięzcą festiwalu został chór - który jak wyznała dyrygentka - do Czerska trafił przypadkowo. - Przed rokiem byliśmy na wycieczce - wspominała. - Przejeżdżając przez Czersk, usłyszeliśmy śpiewy w kościele. Dziękujemy serdecznie za zaproszenie.
_Towarzystwo Śpiewacze im. Karola Szymanowskiego ma bogatą tradycję śpiewaczą. By ćwiczyć, przyjeżdżają do Gdańska z miejscowości oddalonych nawet o kilkadziesiąt kilometrów.
Proboszcz ks. prałat Henryk Kotlenga wręczył czerskiemu chórowi "Lutnia" własną nagrodę.
Śpiew jak modlitwa
Tekst i fot. (kl)

Dyrygentka Towarzystwa Śpiewaczego im. Karola Szymanowskiego z Gdańska odbiera od starosty Marka Buzy i burmistrza Marka Jankowskiego nagrodę festiwalu.
W niedzielę w kościele p.w. św. Marii Magdaleny w Czersku odbył się Festiwal Pieśni Chóralnej. Pięciuset chórzystów wzbogaciło swym śpiewem liturgię pod przewodnictwem biskupa pelplińskiego. Zwycięzcą ogłoszono Towarzystwo Śpiewacze im. Karola Szymanowskiego z Gdańska. Nagrodę finansową ufundował burmistrz Czerska.