Spirala długów. Co zrobić, gdy miesięczne raty są wyższe niż wpływy na konto? (porada eksperta)

 - Wpadłam w spiralę długów tylko dlatego, że wydawało mi się, że naprawdę stać mnie na te wszystkie drogie sprzęty, które kupowałam na raty - zdradza Joanna Mączyńska z Mogilna. - Jeden z banków dorzucił mi przy okazji kartę kredytową. Pomogłam też bezrobotnej córce biorąc na siebie kredyt gotówkowy, aby mogła wyprawić dziecku komunię. Moje raty w bankach wynoszą 1000 zł miesięcznie, a mam 1300 zł emerytury.

Co zrobić w takiej sytuacji? - Po pierwsze trzeba przeanalizować, co, komu i ile jesteśmy winni - radzi Bartosz Michałek, ekspert z porównywarki finansowej Comperia.pl.

Czytaj też: Spirala długów.  Komornik niepotrzebny! Tutaj dyskretnie podejrzysz, ile wynosi twój dług i rozłożysz go na dogodne raty!

Spirala długów. Ważne, aby nie otrzymać negatywnego wpisu w BIK 

- Gdy płatności przewyższają pensję nie ma już większego znaczenia, jak oprocentowane są pożyczki, tylko wysokość rat. Niech kredyt kosztuje nawet 30 procent rocznie, ale pod warunkiem, że comiesięczne raty spadną powiedzmy o połowę, oczywiście za cenę wydłużenia okresów spłaty - dodaje Michałek. - Warto więc skupić się nad możliwością wydłużenia harmonogramów, opóźnienia spłat, otrzymania karencji w obsłudze rat. Ważne, aby nie otrzymać negatywnego wpisu w Biurze Informacji Kredytowej, co nieuchronnie miałoby miejsce, gdyby bank nie otrzymał pieniędzy na czas.

Należy też zrobić wszystko, by płacić w terminie. Użycie karty kredytowej w bankomacie będzie drogą operacją. Klient poniesie dodatkowy koszt prowizji, a odsetki zaczną być naliczane od dnia operacji. Jednak, jeżeli uzyskane pieniądze trafią na spłatę innej pożyczki, można wyjść na całej operacji mimo wszystko lepiej i zyskać czas na opanowanie kłopotów, nie wpadając jednocześnie na czarną listę niesolidnych dłużników.

Rzadko kto jest "królem" zdolności kredytowej, warto więc szukać raczej kompromisów między ceną i dostępnością niż najtańszych ofert. Warto zacząć od banków, z którymi współpracujemy. Mogą np. zaproponować zamianę sald drogich kart kredytowych na tańsze pożyczki lub zaoferować objęcie pożyczką kart innych banków. Przy okazji może udać się wydłużenie okresów spłat.

Czytaj też: W pętli długów. Konsolidacja kredytów: zalety i pułapki (nasz raport)

W spirali długów oszczędzaj wydatki!

Spotkajmy się z kompetentnym przedstawicielem każdej z instytucji, by dowiedzieć się o dostępnych rozwiązaniach.

Jednocześnie zadbajmy, by nie zwiększać kosztów życia, utrzymać wydatki na niskim poziomie i nadal szukać jeszcze tańszych usług bankowych u konkurencji. Tak do czasu, gdy ostatecznie stwierdzimy, że posiadamy możliwie najlepsze oferty.