Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Spiżarnie menonitów otwarte!

Agnieszka Romanowicz [email protected]
Elementem inauguracji szlaku był spektakl teatru Janek Wędrowniczek
Elementem inauguracji szlaku był spektakl teatru Janek Wędrowniczek Fot. Agnieszka romanowicz
14 miejsc na szlaku, w tym siedem ze smakołykami. To nowa oferta turystyczna na naszym terenie.

Bardzo efektowne było otwarcie Menonickiego Szlaku Turystycznego Doliny Dolnej Wisły. Impreza odbyła się w malowniczej dolinie w Luszkowie.

Szlak wiedzie od Topolna po Nowe. Znajduje się nam nim 14 miejsc wartych obejrzenia, a także siedem, w których można dobrze zjeść, tzw. spiżarnie menonitów. Wybór jest ogromny, m.in. sery, powidła, krówki, pierogi, wina.

- Ktoś, kto zobaczył już Toruń, Chełmno, Grudziądz czy Bydgoszcz, może odetchnąć na wsi, w menonickim klimacie. Przenocuje w lokalnych agroturystykach w otoczeniu menonickich zabytków, zje w restauracji oferującej menonickie dania, a także zaopatrzy się u lokalnych producentów, którzy w dolinie menonitów wytwarzają niepowtarzalne, tradycyjne smaki - mówi Piotr Lenat, współorganizator szlaku.

Szlak ma być produktem turystycznym, oferowanym za pośrednictwem biur podróży.

- Na razie nie zawiązaliśmy współpracy z żadnym biurem. Przyjdzie na to czas, dziś dopiero mamy oficjalne otwarcie - zwraca uwagę Monika Grzybowska, wiceprezes Stowarzyszenia Inicjatywa dla Rozwoju Kujaw i Pomorza, organizatora szlaku.

Odbyło się ono w miniony weekend w Luszkowie, w chacie państwa Brzykcych, którzy stworzyli wokół niej sielski klimat.

Gospodarze produkują krówki na śmietance, pieką chleb, kiszą ogórki. To smaki, które będą oferować turystom odwiedzających ich menonicki skansen.

- Zależało nam na pokazaniu bogactwa menonickiego Doliny Dolnej Wisły, dlatego inauguracja szlaku odbyła się w mniej znanym Luszkowie a nie w Chrystkowie - mówi Elżbieta Kwiatkowska, współorganizatorka przedsięwzięcia, mieszkanka Chrystkowa, a także właścicielka przystanku na menonickim szlaku.

- Mamy nadzieję, że tych przystanków będzie coraz więcej - dodaje Grzybowska. - Każdy, kto ma ciekawy pomysł i może uzasadnić menonicki charakter swojej oferty, powinien zgłosić się do naszego stowarzyszenia.

Plany mają dalekosiężne. Celują też na zachód, bo to z Niemiec i Holandii przybywa w dolinę najwięcej turystów ciekawych tego, co zostawili w niej po sobie menonici.

- Wkrótce w mojej chacie odbędzie się konferencja prasowa dla zagranicznych dziennikarzy, którzy zaprezentują nasz szlak w swoich pismach - zapowiada Zbigniew Brzykcy.

Impreza go promująca ma się odbywać się co roku.

- Nie wiadomo, gdzie następnym razem. Wiadomo tylko, że na tym szlaku - mówi Grzybowska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska