W piątek grudziądzki parlamentarzysta poinformował, że otrzymał odpowiedź na interpelację, którą złożył do Ministra Infrastruktury i Budownictwa. Dotyczy ona problemów, które pojawiły się po wejściu w życie ustawy o Krajowym Zasobie Mieszkaniowym.
Przypomnijmy. Od września obowiązuje nowa ustawa o Krajowym Zasobie Nieruchomości. Zgodnie z jej zapisami, aby wyodrębnić i sprzedać lokal np. w kamienicy potrzebne są m.in. dokumenty stwierdzające, że jest to zgodne z planem zagospodarowania przestrzennego, a także pozwolenie na budowę oraz użytkowanie budynku. O ile dla nowych obiektów nie ma problemu ze zdobyciem takich dokumentów, to w przypadku starych kamienic takich pism często nie ma już nawet w archiwach. A bez nich notariusze nie chcą sporządzać aktów sprzedaży.
Poseł podnosił, że nową ustawę trzeba poprawić.
Nowa ustawa zatrzymała sprzedaż starych mieszkań. Poseł Tomasz Szymański: "To bubel prawny"
Na interpelację Szymańskiego odpowiedział Tomasz Żuchowski, podsekretarz stanu w ministerstwie infrastruktury. W jego ocenie brak archiwalnych dokumentów nie uniemożliwia wydzielenia i sprzedaży lokalu. Można to zrobić na mocy zaświadczenia wystawionego przez starostę.
Minister tłumaczy też, że procedury wszczęte przed wejściem w życie nowych przepisów, mogą być zakończone na podstawie wcześniej obowiązujących przepisów.
- Chcę zaapelować do notariuszy żeby literalnie sprawdzali to, co zaświadczenie powinno zawierać. I na ich podstawie sporządzali akty - mówi Szymański. Dodaje, że zwróci się do ministerstwa, aby pełną informację w tej sprawie przekazało do kancelarii notarialnych.
Problem dotyczy przede wszystkim mieszkańców lokali komunalnych, którzy chcą wykupić zajmowane przez siebie mieszkania, zwykle korzystając z 70 proc. bonifikaty w cenie.
Tylko grudziądzkie Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Nieruchomościami rocznie realizuje około 80 takich sprzedaży.
Wideo: Premier o programie "Mieszkanie plus": To program dla wszystkich. Wynajem będzie kosztować 10-20 złotych za metr kw.,
źródło: TVN24/x-news