https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Spotkanie z Romualdem Synakiem,, autorem książki „Primum docere“

Iwona Góralczyk
Do żnińskiej biblioteki zjechali wychowankowie Stanisława.
Do żnińskiej biblioteki zjechali wychowankowie Stanisława. Stefan Czarnecki
Spotkanie z Romualdem Synakiem, synem Stanisława, autorem książki „Primum docere“, zorganizowano w gościnnych murach biblioteki.

Organizatorem było Żnińskie Towarzystwo Kultury. Spotkanie poświęcono Stanisławowi - nauczycielowi języka niemieckiego i łacińskiego w gimnazjum i liceum im. Braci Śniadeckich. Niezwykłość tego pedagoga stała się wspaniałym pretekstem do wspomnień i przywrócenia pamięci Żnina sprzed kilkudziesięciu lat.

Do biblioteki zjechali wyjątkowi goście z Bydgoszczy, Warszawy, Środy Wlkp., Gdańska, Torunia, Krotoszyna i Wrocławia. Wszyscy to wychowankowie żnińskiego liceum.

Uroczystość rozpoczęła dyrektor biblioteki Jadwiga Jelinek. Witając, wspomniała o historii Żnina i historii liceum, wyrażając swoją radość z powodu przybycia tylu gości. Poproszony o głos organizator - prezes Żnińskiego Towarzystwa Kultury Stefan Czarnecki, rozszerzył powitanie, wprowadzając ciepłą, rodzinną wręcz atmosferę. Następnie głos zabrał autor publikacji. Pan doktor Romuald Synak - mieszkający na co dzień w stolicy - był aż do 1976 roku kierownikiem Zespołu Badawczego w Instytucie Maszyn Matematycznych w Warszawie. W swoim życiu napisał wiele publikacji w języku angielskim i niemieckim do światowych, fachowych pism. W czasie współpracy z ŻTK, związanym z wydawaniem książki, odwiedził Nową Zelandię, Australię, mając w planach, w następnych tygodniach, także Barcelonę.

Autor książki podzielił się wiedzą o losach innych absolwentów - tych, których uczył jego ojciec. Przypomniał również historię liceum chojnickiego i wyższej uczelni, którą ukończył jego ojciec, a co miało wpływ na całe jego życie.

Opisał i wspomniał atmosferę, klimat, pracę, działalność i swoją również naukę w średniej szkole w Żninie.

Pogoda na dzień (14.06.2016) | KUJAWSKO-POMORSKIE
TVN Meteo Active

Następnie omówił współpracę z prezesem ŻTK Stefanem Czarneckim. Ta współpraca miała być krótka, a trwała 8 miesięcy, zaliczając swoje wzloty i upadki. Było wiele poprawek i korekt, uzbierała się duża korespondencja. A wszystko dlatego, że pan Synak okazał się niezwykłym, solidnym, skrupulatnym autorem.

W tym momencie Stefan Czarnecki opowiedział kilka zabawnych historii z związku z tą współpracą. Wręczył też pani dyrektor biblioteki bukiet konwalii. Powiedział z uśmiechem, że zbierał je rano w lesie.

Następnie wręczył panu Romualdowi Synakowi dwa tomy historii Żnina, które zostały wydane z okazji 750-lecia miasta, przedstawiając, w jakich warunkach powstały i kto je tworzył, zaznaczając, że to jeden z ważniejszych sukcesów wydawniczych w historii Pałuk.

Po tym wszystkim zaczęły się dziać rzeczy niezwykłe i wzruszające.

Głos zabrał Franciszek Szafrański, wychowanek Stanisława. Temu nauczycielowi oddał niezwykły hołd, a na końcu zaznaczył, iż tak się złożyło, że kiedy został dyrektorem żnińskiego ekonomika, zaprzyjaźnił się z nim, co było dla niego niezwykłym wyróżnieniem.

Dominik Księski, który przybył na spotkanie ze swoją ciocią - panią Zofią, żoną niezwykle zasłużonego dla Żnina Janusza Księskiego, zaznaczył - jako wychowanek Stanisława, że był to jedyny nauczyciel przedwojennej daty, który go uczył. Nauczyciel, który z łaciny robił religię i język narodowy.

Następnie głos zabrało małżeństwo Anna i Jerzy Golcowie z Inowrocławia. Po ich wypowiedzi na niektórych twarzach pojawiły się łzy wzruszenia.

Głos zabierali również Feliks Malinowski, Zdzisław Malak - brat słynnego aktora, Józef Jurkiewicz, Damian Zieliński.

Stefan Czarnecki zaznaczył, że Stanisław uczył 40 lat, nie licząc przerwy wojennej, i nie opuścił żadnej lekcji. Na to zaprotestował Zdzisław Malak przypominając, że raz, przed klasówką, wrzucili do pieca starą szmatę. I był taki zapach, że nauczyciel z młodzieżą musieli opuścić salę.

Na koniec autor podpisywał książki, następnie prezes ŻTK zaprosił do siedziby, z czego skorzystali prawie wszyscy z 50 obecnych na spotkaniu. Była to też możliwość pokazania zbiorów i skarbów stowarzyszenia.

Książkę można nabyć w siedzibie ŻTK na rynku, w każdą środę od godz. 15 do 17.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska