Ponadto Rutkowski po raz kolejny krytykował policję i prokuraturę za jej dotychczasowe działania, zwłaszcza w stosunku do jego współpracowników. – Zarzuty i podejrzenia pod adresem moich współpracowników były absurdalne. Nie wiem jak policja i prokuratura się z tego wytłumaczą – mówił.
Krzysztof Rutkowski zapewniał również, że działania policji i prokuratury znajdą swój finał w sądzie. Jednocześnie zastanawiał się czy zarzuty postawione przez prokuraturę Adamowi Z. są zasadne. – Skoro w stosunku do moich współpracowników były takie oskarżenia, to jak wyglądają oskarżenia w stosunku do Adama Z.? – pytał retorycznie.
I dodawał: – Pani prokurator powinna zastanowić się komu stawia zarzuty i dlaczego.
Zobacz też: Z Warty wyłowiono ciało. To może być Ewa Tylman
Rutkowski znowu skrytykował również policję za rzekomy brak chęci z jej strony do współpracy. – Z mojej strony była otwartość. Mnie nie zależało na wyścigu – przekonywał.