Groźby karalne wiceszefa hiszpańskich sędziów
– Negreira zadzwonił do mnie, gdy pracowałem w TV3, i powiedział słynne zdanie: „Słuchaj, koguciku, uważaj, co mówisz o sędziach, bo coś ci się może stać”. Odpowiedziałem tym samym tonem i powiedziałem mu, żeby nie spudłował za pierwszym razem, bo ja nie spudłuję. To jest dla mnie zagrożenie. I może pochodzić z kręgu Negreiry. Jego syn wiedział, że mam miejsce na tym samym parkingu co on. Przecinaliśmy się nawet na spotkaniach właścicieli. Jestem bardzo zaskoczony, że zostawili kulę na moim miejscu parkingowym. Dowiedziałem się o tym w ubiegły czwartek. Widziała ją także sąsiadka, która była na parkingu. Wezwali służby i złożyli zeznania
– powiedział Jimenez.
Barcelona wypłaciła Negreirze 7,3 mln euro za konsultacje
Prokuratura zarzuca Barcelonie korupcję w związku z płatnościami na rzecz Jose Marii Enriqueza Negreiry. Według prokuratorów, w latach 2001–2018 wypłacono ówczesnemu wiceprzewodniczącemu Komitetu Technicznego Sędziów RFEF 7,3 miliony euro. „Blaugrana” stoi twardo przy stanowisku, że nagradzała Negreirę za konsultacje dotyczące sędziowania i skautingu. „Duma Katalonii” kategorycznie zaprzecza, że miałaby płacić wiceszefowi hiszpańskich arbitrów za korzystne dla Barcy porwadzenie zawodów.
„Systemowa korupcja” w komisji sędziowskiej RFEF
Niedawno sędzia Joaquín Aguirre, który przewodniczy sprawie Negreiry, powiedział, że płatności FC Barcelony na rzecz Negreiry doprowadziły do „systemowej korupcji” w komisji sędziowskiej.
