https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Sprawa podwójnego zgonu przy ul. Kilińskiego w Lipnie pod lupą śledczych. Jakie są nowe fakty?

Joanna Chrzanowska
Joanna Chrzanowska
64-latka i jej 40-letni syn nie żyją. Ciała mieszkańców jednego z budynków wielorodzinnych przy ul. Kilińskiego w Lipnine znaleziono w poniedziałek 15 kwietnia.

O sprawie już pisaliśmy w artykule: "W Lipnie przy ul. Kilińskiego znaleziono zwłoki. Nie żyją kobieta i jej syn".

- Szkoda kobiety, była naprawdę w porządku - słyszymy od okolicznych mieszkańców. - Nie mamy pojęcia, co się stało. Może się zaczadzili, a może zmarli z innych przyczyn? Okaże się po sekcji zwłok.

Sprawą zajmuje się policja w Lipnie pod nadzorem prokuratury.

- Zgłoszenie do dyżurnego wpłynęło poniedziałek o godz. 11.45 - informowała sierż. szt. Katarzyna Sobocińska, p.o. oficera prasowego KPP w Lipnie. - Zaalarmował nas zaniepokojony mieszkaniec, który od dwóch tygodni nie widział swoich sąsiadów.

Jak poinformowała nas Alicja Cichosz, prokurator rejonowy w Lipnie, na miejscu nie znaleziono śladów, które mogłyby świadczyć o tym, że do śmierci przyczyniły się osoby trzecie.

Wstępne przyczyny zgonów to zatrucie alkoholem albo tlenkiem węgla.

Stop Agresji Drogowej, odcinek 7. Włos się jeży na głowie!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska