Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sprawa śmierci 12-letniego Mateusza. Świadkowie nie dotarli do sądu

mc
Sprawa w Sądzie Rejonowym w Bydgoszczy wlecze się już szósty rok. Wyrokiem pierwszej instancji w listopadzie ubiegłego roku 37-letni Michael G. został skazany na dwa lata więzienia w zawieszeniu na pięć. Już sam ten fakt był zwycięstwem rodziców chłopca. Państwo Pyskir są fizykami, podważyli opinię biegłych, według których 12-latek miał biec z nadludzką prędkością 60 km/h, by wpaść pod nadjeżdżające BMW. Dopiero jednak zamówiona przez nich niezależna ekspertyza naukowa przekonała sędziego do wyroku skazującego Michaela G.
Sprawa w Sądzie Rejonowym w Bydgoszczy wlecze się już szósty rok. Wyrokiem pierwszej instancji w listopadzie ubiegłego roku 37-letni Michael G. został skazany na dwa lata więzienia w zawieszeniu na pięć. Już sam ten fakt był zwycięstwem rodziców chłopca. Państwo Pyskir są fizykami, podważyli opinię biegłych, według których 12-latek miał biec z nadludzką prędkością 60 km/h, by wpaść pod nadjeżdżające BMW. Dopiero jednak zamówiona przez nich niezależna ekspertyza naukowa przekonała sędziego do wyroku skazującego Michaela G. Andrzej Muszyński
Sześć lat po tragicznym wypadku na ulicy Jagiellońskiej w sądzie wciąż trwa proces Michaela G. oskarżonego o śmiertelne potrącenie Mateusza Pyskira. Co powie ostatni świadek w tym procesie?

Ta historia dawno już powinna mieć swój finał. Tymczasem Sąd Rejonowy w Bydgoszczy prowadzi od nowa proces w sprawie zdarzenia z 2007 roku. Wtedy w Bydgoszczy na ul. Jagiellońskiej 12-letniego Mateusza Pyskira potrąciło rozpędzone BMW. Za kierownicą siedział Niemiec polskiego pochodzenia Michael G.

Czytaj: Jak zginął Mateusz Pyskir? Drugi proces w sprawie śmierci sprzed pięciu lat

Wczoraj w bydgoskim sądzie miało zeznawać dwóch świadków. Żadna z wezwanych kobiet nie przyjechała jednak do sądu. Wiadomo, że zarówno Paula R., jak i Oliwia K. mieszkają za granicą.
Ta pierwsza w opinii pełnomocnika Małgorzaty i Jerzego Pyskirów (rodziców Mateusza) mogłaby złożyć kluczowe dla sprawy zeznania: - W momencie wypadku jechała BMW. Była jego pasażerką - mówi mecenas Dorota Drewienkowska.

Druga kobieta również widziała całe zdarzenie. Jak nieoficjalnie ustaliliśmy, zapowiedziała już wcześniej, że w maju albo czerwcu będzie mogła uczestniczyć w rozprawie.

Czytaj: Śmierć 12-letniego Mateusza Pyskira. Oskarżony nie przyszedł do sądu, bo się leczy

W pierwszym procesie, który zapadł w tej sprawie, Michael G. został skazany na dwa lata w zawieszeniu na pięć. Był to sukces rodziców Mateusza, z wykształcenia fizyków, kórzy sami obalili tezę pierwszych powołanych w procesie biełych. Według tych ekspertów, chłopiec wbiegł na jezdnię z prędkością około 60 km na godzinę. Co fizycznie jest niemożliwe.

W 2012 roku decyzją Sądu Apelacyjnego w Gdańsku proces rozpoczął się od nowa.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska