Zobacz wideo: Jak nie dać się oszukać cyberprzestępcom?
Do zdarzenia doszło 31 października wieczorem.
- Dyżurny z bydgoskiego Śródmieścia otrzymał wtedy zgłoszenie o rozboju - mówi kom. Przemysław Słomski z Zespołu Prasowego Komendanta Wojewódzkiego Policji w Bydgoszczy. - Z relacji zgłaszającego wynikało, że został uderzony w twarz i skradziono mu telefon komórkowy. Dwaj sprawcy oddalili się w kierunku ul. Gdańskiej. Pokrzywdzony zatrzymał jeden z pojazdów i poprosił o pomoc. Kierowcą wraz pasażerką pojechali za napastnikami relacjonując ich położenie dyżurnemu policji. Ten natomiast na wskazaną ulicę natychmiast skierował śródmiejski patrol.
Na miejscu funkcjonariusze zastali zgłaszającego i świadków. Pokrzywdzony mężczyzna wskazał idących w kierunku ul. Kamiennej dwóch mężczyzn.
Za rozbój grozi im do 12 lat więzienia
- Mundurowi zatrzymali ich - mówi kom. Przemysław Słomski. - Jeden z nich podczas interwencji wyrzucił z kieszeni skradziony telefon. 30 i 27-latek zostali przewiezieni do komisariatu na bydgoskim Śródmieściu. Byli pijani. Obaj trafili do policyjnego aresztu.
W poniedziałek (2 listopada) zostali doprowadzeni do prokuratury.
- Oskarżyciel przedstawił im zarzuty dotyczące rozboju - mówi kom. Przemysław Słomski. - Po ich przesłuchaniu zastosował wobec nich środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru, zakazu zbliżania się oraz kontaktowania z pokrzywdzonym.
Za przestępstwo rozboju grozi do 12 lat więzienia.
