Zarzut zabójstwa przedstawiono pięciu mężczyznom w wieku od 17 do 37 lat: Przemysławowi S., Sylwestrowi K., Piotrowi D., Andrzejowi N. i Remigiuszowi N.
- To nie było łatwe śledztwo. Mieszkańcy Janowa nie chcieli bowiem zbyt dużo mówić - przyznaje Dariusz Bebyn z Prokuratury Bydgoszcz Północ.
W miniony piątek akt oskarżenia w tej sprawie został wysłany do sądu w Bydgoszczy. Mężczyznom grozi dożywocie.
Przypomnijmy, że do zdarzenia doszło pod koniec czerwca tego roku. Pięciu mężczyzn - krewnych miejscowej dziewczyny; wśród nich jej brat i wujek - śmiertelnie pobiło 46-letniego Andrzeja W. Twierdzili, że zdeprawował on przed dwoma laty 13-letnią wówczas Kamilę. Ofiara miała wtedy zapowiadać, że zrobi z dziewczynki prostytutkę.
Sprawcy mieli ze sobą, już wcześniej przygotowane, metalowe rurki, tasak, karbowany pręt i kij do baseballa. W nocy z 18 na 19 czerwca, tak uzbrojeni, długo chodzili po wsi w poszukiwaniu swojej ofiary.
Andrzeja W. znaleźli w sadzie na końcu wsi. Był tam razem z Kamilą. Napastnicy skatowali go, a zwłoki zostawili na skraju szosy.