https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Za śmierć w Toruniu prokuratura żądała dla "Dżinksa" 25 lat! Będzie apelacja z uwagi na zbyt łagodne kary

Małgorzata Oberlan
Marcin K. brutalnie pobity i skopany został w klatce domu przy ul. Studziennej w Toruniu w czerwcu 2022 roku. Napastnicy na niego zapolowali: zwabili tutaj, a następnie wspólnie zaatakowali. Zmarł w szpitalu. 2 października usłyszeli wyrok, ale prokuratura się na niego nie godzi. Dla głównego oskarżonego Dominika Sz. "Dżinksa" żądała 25 lat więzienia i surowszych kar dla pozostałych.
Marcin K. brutalnie pobity i skopany został w klatce domu przy ul. Studziennej w Toruniu w czerwcu 2022 roku. Napastnicy na niego zapolowali: zwabili tutaj, a następnie wspólnie zaatakowali. Zmarł w szpitalu. 2 października usłyszeli wyrok, ale prokuratura się na niego nie godzi. Dla głównego oskarżonego Dominika Sz. "Dżinksa" żądała 25 lat więzienia i surowszych kar dla pozostałych. fb/Polska Press (wszystkie fot.)
Prokuratura nie godzi się z wyrokiem za śmiertelne pobicie przy ul. Studziennej w Torunia. Dla Dominika Sz. "Dżinksa" żądała 25 lat więzienia, a skazany został na 10. - Będziemy na pewno apelować, żądając surowszych kar dla sprawców - zapowiada prokurator rejonowa Joanna Becińska.

W czerwcu 2022 roku, w klatce domu przy ul. Studziennej pobity i skopany został Marcin K. Sprawcy z premedytacją go tutaj zwabili, a następnie zaatakowali. Tłem były porachunki na tle długów; przewija się też wątek narkotykowy. Ofiara zmarła w szpitalu.

Zawodnik turniejów The War skazany na 10 lat? Prokuratura szykuje apelację

2 października Sąd Okręgowy w Toruniu ogłosił wyrok w tej sprawie. Dominka Sz., zawodnika turniejów The War (brutalne walki w klatkach organizowane przez Denisa Załeckiego) skazał na 10 lat więzienia. Jego brata Damiana Sz. na 5,5 roku za kratami, a Karola K. - na 7 lat. Sąd uznał, że razem dopuścili tego brutalnego pobicia.

Łagodniejsze wyroki, ale również skazujące, usłyszeli jeszcze dwaj młodzi mężczyźni - jeden za zwabienie na ul. Studzienną ofiary, a drugi za utrudnianie śledztwa.

Ale już wiadomo, że ten wyrok sprawy nie kończy. Sprawcy pobicia pozostają teraz tymczasowo aresztowani. Prokuratura Rejonowa Toruń Wschód natomiast przygotowuje się do apelacji.

Kary powinny być wyższe? Prokuratura w Toruniu: kary są zbyt łagodne i dlatego będziemy apelować

Prokuratura już wystąpiła do sądu z wnioskiem o wydanie uzasadnienia wyroku na piśmie w całości. - Na pewno planujemy apelację co do kary wobec wszystkich oskarżonych. Dla Dominika Sz. żądaliśmy 25 lat pozbawienia wolności, Damiana Sz. – 12 lat pozbawienia wolności, Karola K. – 12 lat pozbawienia wolności, dla Wiktor Sz. – 7 lat pozbawienia wolności, a Marcina P. – 4 lat pozbawienia wolności. Orzeczone kary są łagodniejsze i stąd nasza zapowiedź apelacji - mówi "Nowościom" prokurator rejonowa Joanna Becińska.

Poza tym śledczy chcą jeszcze dokładnie przeanalizować zmianę kwalifikacji prawnej czynów. Z jednej bowiem strony jest ona surowsza dla trzech głównych sprawców, bo określająca, że pobili z premedytacją ofiarę wszyscy trzej (śledczy o śmiertelne, bezpośrednie ciosy oskarżyli tylko "Dżinksa"). Z drugiej zaś - łagodniejsza na przykład dla Wiktora Sz.

- Co do zmienionej przez sad kwalifikacji prawnej, to decyzja o tym, czy apelację skierujemy także i w tym zakresie podejmiemy ostatecznie po zapoznaniu się z pisemnym uzasadnieniem wyroku - przekazuje prokurator Becińska.

Sprawcy pobicia mają zapłacić matce ofiary 65 tysięcy złotych

Damian Sz., brat "Dżinksa", skazany został na 5,5 bezwzględnego więzienia. Trzeci z napastników natomiast - Karol K. - na 7 lat bezwzględnego więzienia.

Dominik Sz., jego brat Damian i Karol K. na mocy nieprawomocnego wyroku nie tylko mają iść do więzienia, ale też solidarnie zapłacić 65 tysięcy pokrzywdzonej w sprawie (matce ofiary) tytułem częściowego zadośćuczynienia za krzywdę. Wyższej kwoty będzie mogła dochodzić na drodze postępowania cywilnego w sądzie.

Trzej wymienieni napastnicy mają też zapłacić po 300 zł grzywny. To kara za obrabowanie pobitego Marcina K. z rzeczy osobistych, które miał przy sobie.

Wiktor Sz., który zwabił ofiarę, skazany został na 6 miesięcy więzienia w zawieszeniu na dwa lata próby i 7 tysięcy zł grzywny. Poza tym sąd zobowiązał go podjęcia nauki lub pracy zarobkowej (legalnej, rzecz jasna).

Ostatni skazany w tej sprawie to Marcin P. Jego prokuratura oskarżyła o utrudnianie śledztwa i za takie przestępstwo został też dziś przez sad skazany. Kara dla niego to 8 miesięcy bezwzględnego więzienia.

Do tematu będziemy wracali. Po apelacji losy sprawców rozstrzygać będzie Sąd Apelacyjny w Gdańsku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pozostałe

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska