Wycofane mają zostać konkretne serie tego popularnego leku (zobacz link poniżej).
Przyczyną podjęcia takiej decyzji - zgodnie z oświadczeniem GIF - było stwierdzenie niedotrzymania standardów produkcyjnych przez jednego z dostawców substancji czynnej.
Przeczytaj decyzję Głównego Inspektora Farmaceutycznego w sprawie wycofania Rutinoscorbinu: TUTAJ
GlaxoSmithKline (GSK) Consumer Healthcare - producent odpowiedzialny za produkcję tego leku dobrowolnie wycofuje wskazane serie produktu leczniczego Rutinoscorbin. W rozmowie z tvn24bis.pl Justyna Czarnoba z GlaxoSmithKline poinformowała, że sam producent zwrócił się do Inspektoratu z informacją o wycofaniu z obrotu konkretnych serii produktów.
Rutinoscorbin to jeden z najpopularniejszych leków stosowanych w stanach niedoboru witaminy C i rutyny. Wiele osób sięga po niego, by wspomóc odporność organizmu, zapobiegać przeziębieniom i łagodzić objawy grypy.
Przeczytaj również: Jak to możliwe, że za lek, który ma stuprocentową refundację i tak trzeba płacić?
NiQuitin również wycofany
Przypomnijmy, że 18 lutego ten sam producent - GlaxoSmithKline (GSK) Consumer Healthcare - dobrowolnie wycofał z rynku część produktów nikotynowej terapii zastępczej. Wycofane zostały pastylki NiQuitin 2mg i 4mg oraz tabletki NiQuitin Mini 1.5mg i 4mg.
Decyzję taką podjęto po tym, jak w procesie produkcji w fabryce w Aiken w Stanach Zjednoczonych stwierdzono odchylenia od restrykcyjnych wymogów jakościowych GSK.
Jak czytamy jednak na stronie internetowej GlaxoSmithKline: "Przeprowadzona analiza jakościowa samych produktów finalnych dopuszczonych do sprzedaży potwierdziła, że spełniają one wszystkie normy i są bezpieczne dla zdrowia. Osoby, które posiadają w tej chwili opakowania wycofywanych produktów, mogą bezpiecznie dokończyć ich stosowanie."
Co zrobić, jeśli w domowej pateczce znajdziemy leki z wycofanej serii? - Najlepiej go nie zażywać i wyrzucić do specjalnego kosza na śmieci - mówi nam farmaceuta jednej z bydgoskich aptek.
- Produkt jest bezpieczny. Jeśli pacjenci mają już ten produkt zakupiony, to mogą nadal go przyjmować, nie ma zagrożenia - zapewniła w rozmowie z tvn24bis.pl Justyna Czarnoba z GlaxoSmithKline.
Czytaj e-wydanie »