Sprzątanie świata w Świeciu. Dlaczego dzieci musiały zbierać psie kupy?

Jak co roku w trzeci weekend września odbywa się finał akcji sprzątania świata. Zaangażowane dzieci tłumnie wybiegły ze Szkoły Podstawowej nr 8 w Świeciu, by pomóc w zbieraniu śmieci. - Ale dlaczego, poza plastikowymi butelkami i puszkami, zbierały także psie nieczystości. Strasznie mnie to zbulwersowało! - mówi zdenerwowany mieszkaniec Świecia, który był świadkiem tej sytuacji. - Każdy powinien mieć na tyle godności, żeby posprzątać po własnym psie - uważa.

Jego zdaniem dopilnowanie, aby nieczystości pozostawiane po czworonogach znikały z ulic naszego miasta, należy do obowiązków straży miejskiej. - Nie zrobili tego, siedzieli z tyłkami, to niech teraz sami idą sprzątać odchody! - dodaje zirytowany mieszkaniec.

Nieprawda
- Przykro mi słyszeć zarzuty, jakoby dzieci były zmuszane do zbierania odchodów po psach. To nieprawda! - zaręcza Ola Renkiewicz, wicedyrektora SP 8 w Świeciu. - Młodsze klasy starają się posprzątać szkolne boisko i teren w obrębie szkoły. Starsze jej okolice, ale nikt nie każe dzieciom zbierać zwierzęcych nieczystości.

Przeczytaj również: Psie kupy, śmieci i tony piasku znikają z toruńskich ulic

Strażnicy miejscy też nie mają tego w swoich obowiązkach. Mogą jedynie ukarać ludzi, którzy tego nie robią. - Zajmujemy się tym, niestety podczas patrolu nie jesteśmy w stanie być wszędzie - tłumaczy Roman Witt, komendant Straży Miejskiej w Świeciu.
W zeszłym roku strażnicy miejscy wyłapali 142 psy, z czego zaledwie 40 wróciło do właścicieli.

- Myślę, że to także przyczynia się do redukcji odchodów na naszych ulicach i chodnikach - dodaje Witt. - Jednak, jeśli chcemy, aby żyło nam się lepiej i estetyczniej, musimy współpracować i zgłaszać takie sytuacje, gdy ktoś puszcza psa luzem, zamiast im się przyglądać.

Eko szkoła
Sprzątanie świata jest akcją ogólnoświatową, w którą angażują się niemal wszystkie szkoły. Szkoła Podstawowa nr 8 traktuje ją jako swój mały projekt. - Prowadzimy także cykl zajęć propagujący postawy proekologiczne. Chcemy, aby to wpłynęło na wychowanie dzieci, tak by w przyszłości dbały o naszą planetę - dodaje Renkiewicz.

Nauka na przyszłość
Od 1994 roku setki tysięcy wolontariuszy wychodzą z domów, by posprzątać najbliższe otoczenie.

Tegoroczna, 22 edycja ruszyła pod hasłem "Wyprawa - poprawa". W jej ramach zwraca się uwagę na rolę, jaką każdy może odegrać w tworzeniu i funkcjonowaniu systemu gospodarowania odpadami komunalnymi w gminie. - Całym sercem jestem za propagowaniem tego typu akcji, im więcej będziemy działać na rzecz środowiska, tym lepiej i może dzięki odpowiedniej edukacji ekologicznej nowe pokolenie będzie wiedziało, że po zwierzakach też się sprząta - podkreśla Renkiewicz.