O remoncie i pracach konserwatorskich na zamku świeckim mowa jest od lat. Koncepcji było wiele. Pomysł - pomysłem, a co konieczne - to konieczne. I właśnie takie prace, które zabezpieczą ten teren i obiekt na następnych kilkaset lat, gmina zacznie w tym roku.
Kilka miesięcy temu pisaliśmy o tym, że artyści, wystawiający w zamku swoje prace, mieli potem problem z ich doczyszczeniem od pyłu, który sypie się ze średniowiecznych murów.
Zarządzający nieruchomościami w Świeciu zatrzymany przez prokuraturę
Część remontów na zamku już wykonano, m.in. pokryto papą dach. Ale czeka go dużo większy remont.
- Będzie nowy, w średniowiecznym stylu. Zostanie oparty na stalowej konstrukcji, z drewnianą wiatrownicą i łatami, które na zewnątrz pokryte będą ceramiczną dachówką. Taką, jak w średniowieczu, czyli typu mnich i mniszka - opowiada Wiesław Ratkowski, kierownik wydziału architektury i budownictwa w gminie Świecie.
Pilny jest remont sklepienia w piwnicy wschodniej.
- W skrzydle zachodnim powstaną trzy sale: sala konferencyjna, kapitularz i kaplica - dodaje kierownik. - Dostęp do nich będzie odremontowaną klatką schodową z windą.
Wieża od strony północno-wschodniej dostanie nowy strzelisty dach, taki jak w średniowieczu. I wyremontowane zostaną wieże od strony boiska po stronie południowo-wschodniej i południowo-zachodniej.
Powstanie też dodatkowe wejście do zamku z zewnątrz.
- Zostanie wybudowane na pierwszej kondygnacji i wchodzić będziemy do odnowionych sal [kapitularza i kaplicy - przyp. red.] z drewnianych krużganków - dodaje kierownik. - Do sali konferencyjnej, która znajdzie się nad kapitularzem, dotrzemy tylko wewnętrzną klatką schodową.
Gmina czeka na pozwolenie na budowę.
- Potem wyłonimy wykonawcę i podpiszemy umowę - dodaje Ratkowski. - Przypuszczam, że prace rozpoczną się we wrześniu, a potrwają prawdopodobnie około dwóch lat.
Szacowany koszt inwestycji to 10 mln zł. - Mamy nadzieję na jakieś dotacje z urzędu marszałkowskiego - mówi Ratkowski.