Gala kolarska Stali Grudziądz 2013

Na sali - licznie przybyli sponsorzy, rodzice zawodników, przedastawiciele samorządów.
(fot. Maryla Rzeszut)
Zabrakło czołowych kolarzy Stali - Krzysztofa Maksela i Rafała Sarneckiego, którzy startują w Pucharze Świata w Meksyku. Spora grupa grudziądzkich zawodników jest także w Pruszkowie na mistrzostwach Polski w omnium sprinterskim.
Wielu jednak przybyło na galę kolarską do hali Stali w Mniszku, by odebrać puchary i gratulacje za zdobywane medale w mistrzostwach Polski. jak co roku, nie zabrakło licznego grona samorządowców okolicznych gmin, także Roberta Malinowskiego, prezydenta Grudziądza i Janusza Dzięcioła, posła.
Przeczytaj także: Kolarze Krzysztof Maksel i Rafał Sarnecki (Stal Grudziądz) na Pucharze Świata w Meksyku
- Nasi zawodnicy zdobywali medale i miejsca punktowane w mistrzostwach świata i Europy, Pucharach Świata i mistrzostwach Polski we wszystkich kategoriach wiekowych - podkreśla Adam Sieczkowski, trener Stali. - Cieszy, że po raz 11. wywalczyliśmy tytuł klubowego mistrza Polski w kolarstwie.
- Cenne krążki zdobywało 25 zawodniczek i zawodników, co świadczy o dobrej pracy trenerów: Ireneusza Sieczkowskiego, Waldemara Chylińskiego, Romualda Gajlewicza, Grzegorza Cywińskiego, Dawida Głowackiego, a kooordynuje pracę szkoleniową Adam Sieczkowski - podkreślił Jerzy Szczublewski, wiceprezes Stali.
Marian Więckowski - historia polskiego kolarstwa, zwycięzca Tour de Pologne i wieloletni szef wyszkolenia PZKol mówił: - Z radością jechałem do Grudziądza, by pogratulować Stali sukcesów. Ten klub to ewenement w kolarstwie.
Pan Marian wręczył wyróznienia prezesowi ALKS Stal Eugeniuszowi Gryndzie i trenerowi Adamowi Sieczkowskiemu.
Podziękowano za pracę Ryszardowi Gralakowi

Ryszard Gralak (z prawej) odbiera upominek od Roberta Malinowskiego, prezydenta Grudziadza.
(fot. Maryla Rzeszut)
- Stan zdrowia nie pozwala mi dalej być prezesem klubu. Na szczęście jest odpowiedni następca, Zenon Różycki - mówił Ryszard Gralak, który jest związany z KS Stal od 1969 roku, a prezesem klubu był 18 lat.
- Dziękujemy za te wszystkie lata pracy dla klubu i sportu i za wiele dobrego, uczynionego dla KS Stal - mówił do odchodzącego prezesa prezydent Grudziądza.
Ryszard Gralak nie rozstaje się z klubem całkowicie, będzie wspierać Stal, pomagać, włączać się w imprezy organizowane w klubie. Musi jednak przede wszystkim pomysleć o zdrowiu.
Czytaj e-wydanie »