
W fatalnych warunkach załatwiali w poniedziałek (10 października) sprawy zmian terminów ubezpieczeń klienci PZU Zycie SA
(fot. Maryla Rzeszut)
- Tak być nie może. Ja dokładnie odstałem 40 minut i mam serdecznie dość! - mówi mężczyzna, wychodząc, z uregulowaną już opłatą. - Poza tym z jakiej racji cały tłum słucha mojej rozmowy z urzędniczką? O członkach rodziny, o warunkach ubezpieczenia. To są prywatne, poufne sprawy. Powinny być tu stworzone odpowiednie warunki do obsługiwania klientów.
Wszyscy słuchają o prywatnych sprawach
- Czy PZU Życie SA to taka biedna firma, której nie stać na godne przyjęcie swoich klientów? - dodał z kolejki pan Henryk, który miał jeszcze przynajmniej pół godziny stania.
W tłumie oczekujących byli głównie starsi ludzie, niektórzy o laskach. - Ciężko tak czekać. Jest mało miejsc siedzących. Zawsze "od ręki" opłacałam tu ubezpieczenie, a dziś taki tłok - mówi zmęczona Alina Stankiewicz. - Skoro przyszłam, odstoję. Nie będę robić wyprawy drugi raz. Opłatę reguluję co kwartał. Teraz muszę to zrobić do końca października.
Przeczytaj też: Grudziądz. Po zapomogi na węgiel ustawiają się kolejki
- O, nie ma mowy, stać tu nie będę! - oświadcza na widok rosnącej kolejki wchodząca do urzędu starsza kobieta. - Mam składkę opłaconą do końca stycznia i myślę, że wszystko jest w porządku. Wpadam do Grudziądza na krótko, uregulować ubezpieczenie i inne opłaty. Mieszkam u dzieci, za granicą. Kto to widział, żeby starszych ludzi narażać na takie kolejki! Płacimy PZU Życie jednak spore kwoty...
W tasiemcowy "ogonek" ustawił w poniedziałek swoich klientów Powszechny Zakład Ubezpieczeń Życie SA w Grudziądzu, przy ul. Pańskiej. Dyrektorka odsyła do rzecznika PZU.
Rzecznik: Można wpłacać w innych kasach
Agnieszka Rosa z biura prasowego PZU w Warszawie wyjaśnia, że tłumy w grudziądzkiej placówce to incydent. - Praca w oddziałach jest tak zorganizowana, by klienci nie czekali zbyt długo na obsługę - zapewnia. - Jeśli kolejka się zdarzy, to zwykle zbiega się z załatwianiem w tym samym czasie innych spraw. Opłat za ubezpieczenia indywidualnie kontynuowane na życie można dokonać nie tylko w PZU, gdzie pobiera się blankiety wpłat, ale też na poczcie, w dowolnym banku i wybranych punktach płatności. A blankiety ubezpieczeń zamówić telefonicznie. Dotrą pocztą na adres domowy. Wystarczy zadzwonić na infolinię (działa 24 h na dobę, 7 dni w tygodniu) tel. 801 102 102 lub do najbliższej placówki PZU Życie. Blankiet klient otrzyma pocztą za kilka dni. I opłaci składkę wybierając jedną z dróg: przelew elektroniczny, bank, pocztę lub inny punkt naszych partnerów, takich jak; VIATM Moje Rachunki, TransKasa Banku BPH, UNIKASA Banku Citi Handlowy. Szczegółowa lista zamieszczona jest na www.pzu.pl
Pani rzecznik dodaje, że o alternatywnych sposobach płatności i o tym, gdzie ich można dokonać, PZU Życie SA informuje klientów na specjalnych plakatach i ulotkach** w oddziałach PZU oraz w informacjach przesłanych do nich listownie wraz z blankietami wpłat. - Wprowadzamy również możliwość zmiany okresów płatności. Dzięki temu nasi klienci unikną kolejek także w przyszłości - tłumaczy Agnieszka Rosa.
**
