48-letnia mieszkanka Wielkopolski podeszła do spacerującego starszego mieszkańca Kruszwicy. Zaproponowała mu sprzedaż perfum i kurtki. Zainteresowany mężczyzna zaprosił ją do domu, gdzie miało dojść do transakcji.
- Gdy tylko wyjął sporą gotówkę, kobieta niespodziewanie wyrwała mu pieniądze i próbowała opuścić mieszkanie. Natknęła się jednak w progu na żonę mężczyzny, która wróciła w tym czasie do domu. Lokatorka złapała za torbę, chcąc utrudnić kobiecie wyjście z mieszkania. Ta jednak „poświęciła” swój towar, zostawiając torbę na rzecz ukradzionych pieniędzy i uciekła z gotówką - relacjonuje Izabella Drobniecka z inowrocławskiej policji.
Poinformowani o kradzieży policjanci rozpoczęli poszukiwania złodziejki. Ustalili jej rysopis oraz numer rejestracyjny samochodu, którym podróżowała. Gdy złodziejka zorientowała się, że została zidentyfikowana, sama zgłosiła się na kruszwicki komisariat. 48-latka usłyszała już zarzut kradzieży. Grozi jej kara do 5 lat więzienia.
Co ciekawe, policjanci odzyskali tylko połowę skradzionej gotówki.