Już pół godziny przed początkiem zajęć przy sali widowiskowej czekała spora grupa chętnych. Z każdą minutą ich przybywało. Na warsztaty taneczne z udziałem Agaty Stachowiak i Mateusza Sobecko, zwycięzcy 8 edycji You Can Dance przyszły całe rodziny. Dzieci i młodzież - tak jak prosili organizatorzy - w strojach do tańca. Rodzice - by popatrzeć.
Autografy, zdjęcia
Ale na to czekali długo. Bo pojawienie się tancerzy w sali wywołało poruszenie. Każdy chciał mieć zdjęcie z gwiazdami telewizyjnego programu. Agata, która z powodu kontuzji musiała opuścić program w półfinale, choć wydawała się faworytką, z uśmiechem przyjmowała aplauz sali. Razem z Mateuszem cierpliwie pozowali do zdjęć z kolejnymi osobami. I tak ponad godzinę... A jak chętnych do wspólnych fotek zabrakło znów ustawiły się kolejki, tym razem po autografy tancerzy. Dopiero po tym wszystkim zabrzmiała w sali muzyka.
Z życia gwiazd
Wcześniej można było zadać tancerzom pytania. - Masz chłopaka? - dociekał kilkuletni uczestnik warsztatów. Inni pytali Agatę o zdrowie, kontuzję - czy już wyleczona, plany na przyszłość. Ludzi, którzy są dla niej inspiracją w życiu i tańcu. Wskazała na mamę, której wiele zawdzięcza.
Chłopaka nie ma. W szkole baletowej ich na lekarstwo. Do jej ukończenia zostało jej jeszcze dwa lata. Co potem? Jeszcze nie wie. Po kontuzji wraca do zdrowia. Przerwy w tańcu miała trzy miesiące. Wyjazd do Sevilli - podczas programu - wypełniony był zajęciami. Na nic innego nie było czasu. - Miasto widzieliśmy tylko w drodze na lotnisko - opowiadali tancerze.
Sprecyzowane plany ma Mateusz Sobecko. Za rok kończy studia na Uniwersytecie Ekonomicznym w Katowicach i wyjeżdża do USA. Wielu zdziwiła informacja, że przygodę z tańcem rozpoczął dopiero jako 17 latek, dziś ma ich 23 i wygrał You Can Dance.
Życie Tomasza Prządki po "You Can Dance", wideo: Dzień Dobry TVN/x-news