Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Start Warlubie bliski startu w IV lidze? [echa 18. kolejki w V lidze grupie 1]

(ARKL)
Strażak Przechowo zremisował 2:2 z Polonią/Ostromecko Bydgoszcz
Strażak Przechowo zremisował 2:2 z Polonią/Ostromecko Bydgoszcz fot. Sławomir Wojciechowski
Podopieczni Mariusza Gralaka konsekwentnie powiększają przewagę nad rywalami. Kolejną wysoką porażkę zanotował Cyklon Kończewice.

Piłkarze Startu Warlubie od początku sezonu uchodzą za głównego faworyta rozgrywek. Ciekawy i szeroki skład, trener z charyzmą i możny sponsor stwarzały podwaliny do gry o najwyższe cele w V lidze. Warlubianie radzą sobie bez zarzutu. W minioną sobotę Start pokonał na wyjeździe Victorię Lisewo 3:1, choć do przerwy nic nie wskazywało na taki obrót sprawy.

- W pierwszej połowie walczyliśmy ze Startem jak równy z równym. Goście oddali zaledwie jeden strzał, i to z rzutu wolnego. W drugiej części spuściliśmy z tonu. Pomimo porażki byliśmy chwaleni za ambitną postawę przez warlubian, sędziów i przede wszystkim kibiców - opowiada Łukasz Filarski, trener Victorii.

Pomorzanin znów na fali

Start przez tegoroczne rozgrywki mknie jak burza. Kolekcjonują zwycięstwa tak, że uzbierało się ich aż trzynaście pod rząd! - Gonimy pod tym względem FC Barcelonę - żartuje Mariusz Gralak, szkoleniowiec Startu.

Jak nie przerwał jej dwa tygodnie temu Pomorzanin Toruń, to chyba nikt nie będzie w stanie zagrozić piłkarzom Startu. Choć w inauguracyjnej kolejce torunianie polegli z kretesem, to poza tą wpadką radzą sobie znakomicie. Złożony z młodych piłkarzy zespół Pomorzanina kroczy od wygranej od wygranej, nie oglądając się na rywali. W sobotę pokonali Spójnię/Sanitrans Białe Błota 2:0. Nawet jeżeli bramek nie zdobywa najlepszy strzelec Łukasz Drygalski, to ciężar zdobywania goli zostaje rozłożony na resztę drużyny.

- W drużynie mam kilka perełek, o których może być głośno w przyszłości. Pościg rywali? Nas nie interesuje postawa innych. Patrzymy jedynie na siebie - odpowiada stanowczo Zbigniew Figurski, opiekun Pomorzanina.

Same remisy to za mało

Teoretyczne szanse na awans do IV ligi zachowują drużyny Startu Pruszcz Pomorski, Polonii/Ostromecko oraz Promienia Kowalewo Pomorskie. Jeżeli jednak poważnie myślą o grze o najwyższe cele, to nie mogą gromadzić punktów z mozołem. Remisy Startu z Czarnymi Nakło (1:1), Polonii ze Strażakiem (2:2) oraz Promienia z Drwęcą (0:0) mocno komplikują sytuację trójki zespołów.

- Spotkanie z Drwęcą było typowym meczem walki. Nie mogło być inaczej, skoro graliśmy mecz derbowy - opowiada Jerzy Heinig, trener Promienia.

Karcony Cyklon

Na uwagę zasługują również wysokie zwycięstwa Tucholanki/Hydrotor z KSGm.Chełmża Cyklonem (7:1) oraz rezerw Olimpii Grudziądz z Unislavią (7:2). Przegrane zespoły w obecnej rundzie prezentują mizerną formę. Cyklon oraz Unislavia straciły w trzech meczach po 15 goli!

- Po prostu dramat. Staraliśmy się odrabiać straty, a zostaliśmy skarceni po kontratakach - relacjonuje smutnym głosem Marek Hadryś, szkoleniowiec Cyklonu. - Trzeba szukać nowych rozwiązań w obronie. Nerwowych ruchów nie powinno być w klubie - dodaje.

W górę:

Adam Reiss (Start), Patryk Kaszczyszyn (Tucholanka) i Maciej Koczur (Olimpia II):

- Cała trójka w minionej kolejce spisała się na medal. Piłkarze zgodnie strzelili dla swoich drużyn po trzy gole, tym samym prowadząc swoje zespoły do efektownych zwycięstw. Warto dodać, że wyczyny Reise i Kaszczyszyna należały do klasycznych hat-tricków. Koczurowi zabrakło zaledwie pięciu minut, aby skopiować ich dokonania. Wielkie brawa, panowie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska