Start Pruszcz pokonał Drwęcę Golub-Dobrzyń [zdjęcia]

START Pruszcz - DRWĘCA Golub-Dobrzyń 1:0 (0:0)
Bramka: Radosław Rekowski (71)
Start: A. Góral - Kowalski, Grobelniak, Wojasiński, Nowakowski - Karpiuk (59. R. Rekowski), Wiśniewski (77. Płotkowski) - Krzyżanowski, Czarnowski (82. Gronkowski), Kasica - Karolak (87. Kwiatkowski)
Drwęca: Szponikowski - Pawlicki, Lewandowski, Zawadzki, Lubieński - Boniecki (84. Buczyński), Moszczyński, Orzechowski, Szałecki (78. Grochocki) - K. Góral, Jagielski.

Dla obu ekip był to pierwszy ligowy mecz w tym roku.

W 1. części groźniejsi byli grający z wiatrem zawodnicy z Golubia-Dobrzynia. Już w 4. min. powinno być 1:0 dla Drwęcy, lecz Bartosz Jagielski z 7 metrów trafił w poprzeczkę. Ten sam zawodnik miał dobrą sytuację także w 17. min., ale zabrakło mu wzrostu (nie sięgnął piłki). Start w pierwszych 45 minutach oddał dwa celne strzały, ale nie miał z nimi problemów Miłosz Szponikowski.

TABELA:

TABELA:

1. Chełminianka Chełmno 17 47 52-11
2. Promień Kowalewo Pomorskie 16 34 36-21
3. Pomorzanin Serock 16 31 25-15
4. Strażak/Wda II Przechowo-Świecie 16 30 41-27
5. Gryf Sicienko 16 29 37-30
6. Olimpia II Grudziądz 18 27 36-43
7. Rol.Ko Konojady 16 25 26-22
8. Start Pruszcz 17 25 17-21
9. Legia Chełmża 16 21 21-30
10. Chemik Bydgoszcz 16 21 26-25
11. Spójnia Białe Błota 16 19 16-23
12. Naprzód Jabłonowo Pomorskie 15 16 23-27
13. Unia Wąbrzeźno 16 15 20-28
14. Cyklon Kończewice 16 12 25-33
15. Drwęca Golub-Dobrzyń 17 11 20-44
16. TKP Elana II Toruń 16 9 18-39

Po przerwie gospodarze spotkania zaczęli poważniej zagrażać bramce rywali. W 55. min. Start powinien objąć prowadzenie, ale Eliasz Kasica lobując golkipera trafił w słupek. Potem formę Szponikowskiego sprawdzili Łukasz Karolak i Radosław Rekowski, ale górą był bramkarz Drwęcy. Kluczowe wydarzenia rozegrały się między 67. a 71. min. Najpierw czerwoną kartkę (za 2. żółtą) otrzymał Bartosz Zawadzki i goście musieli grać w dziesięciu. Pruszczowianie szybko to wykorzystali. Po podaniu Karolaka gola strzelił Rekowski. Potem ten sam zawodnik zmarnował wyśmienitą sytuację na 2:0. Jednak zamiast podawać sam połasił się na kolejną bramkę i skończyło się to niepowodzeniem.

Piłkarze z Golubia-Dobrzynia ambitnie grali do końca o remis. I powinni go osiągnąć, ale zabrakło im precyzji. Klarownych okazji nie wykorzystali Mariusz Orzechowski, Paweł Pawlicki i Dariusz Grochocki. Ten ostatni w 93. min. mając przed sobą tylko Adama Górala trafił w słupek.

Drugi mecz.
Olimpia II Grudziądz - Chełminianka Chełmno 2:4 (2:3). Bramki: Marcin Gawęcki (2), Mariusz Kryszak (36) oraz Piotr Kaczkowski - 2 (25, 65. karny), Piotr Gross (6), Szymon Grabowski (13).