Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stary podział na województwa czy nowe wybory?

Rozmawiał Roman Laudański
dr Grzegorz Kaczmarek, socjolog, UKW i WSG w Bydgoszczy
dr Grzegorz Kaczmarek, socjolog, UKW i WSG w Bydgoszczy nadesłane
- Łatwo rzucać takie pomysły bez brania za nie odpowiedzialności - mówi dr Grzegorz Kaczmarek, socjolog, UKW i WSG w Bydgoszczy.

- Przywracamy stare województwa: bydgoskie, toruńskie i włocławskie?
- Pomysł SLD dotyczy całej Rzeczpospolitej. Powrót do tamtego podziału administracyjnego związany byłby z ogromnymi kosztami i zawirowaniami. Łatwo rzucać takie pomysły bez brania za nie odpowiedzialności.

- Lewica twierdzi, że podział na 16 województw zdegradowały byłe miasta wojewódzkie.
- Sama reforma nie jest w stanie zdegradować miast. Na to ma wpływ m.in.: polityka samorządowa, aktywność mieszkańców, dlatego nie przeceniajmy roli administracyjnej. To już nie ten system, nie ta epoka. Może dlatego wymyśliło to właśnie SLD? Oni wciąż wierzą, że z góry można sterować pewnymi procesami społecznymi i ekonomicznymi. Niewątpliwie byłe ośrodki wojewódzkie zostały zdegradowane, ale pamiętajmy, że przed reformą były to niewielkie miasteczka powiatowe, które stały się później stolicami nowych województw. Wiele z nich awansowało - np. Leszno. Mikroregiony są korzystne, ale one mogą się tworzyć poza strukturami administracyjnymi. Potrzebne są "lokomotywy" - makroregiony, silne metropolie. Historia świata uczy, że wielkie ośrodki zawsze były centrami cywilizacyjnymi, kulturowymi i tu rodziły się najlepsze pomysły.

Przeczytaj również: SLD: W Polsce od lat nie oszczędza się na administracji. Chcemy w Polsce powrotu do 49 województw!

- Co usłyszą liderzy SLD w 33 byłych miastach wojewódzkich?
- Pewnie krytykę, bo ludzie nie są zadowoleni z tego, co się dzieje. Tych, co wyraźnie zyskali na zmianach jest mniej niż tych, którzy sobie nie radzą. To marketingowy chwyt SLD przed wyborami. Ustanowienie 49 nowych urzędów doprowadziłoby do rozbudowania administracji.

- Co innego twierdzi poseł SLD Jerzy Wenderlich, który uważa, że w starym podziale administracja byłaby tańsza.
- Reforma powiatowa też miała kosztować 10 mln zł, to już przerabialiśmy. Nieprawdziwy rachunek ekonomiczny. Teoria biurokracji pokazuje, że jak stworzymy kilkadziesiąt nowych centrów administracji, to one będą się rozrastały.

- SLD szuka niezadowolonych wyborców?
- Jak każda opozycja, PiS postawił na powiaty, to lewica na byłe miasta wojewódzkie. Uważam, że to nieodpowiedzialny pomysł. Nowoczesny rozwój opiera się na obszarach funkcjonalnych, które rozwijają się, łączą, ale nie na zasadzie odgórnych decyzji administracyjnych. Administracja ma pełnić rolę pomocniczą, a nie kreatywną.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska