Statuetki trafiły do zasłużonych działaczy kultury w Gminie Grudziądz [zdjęcia]

Włączają się w wiele inicjatywy, są też pomysłodawcami wielu akcji krzewiącymi kulturę w różnych jej odsłonach. Ich pracę na rzecz mieszkańców uhonorowano spotkaniem z częścią artystyczną i wręczeniem statuetek. Była to również okazja do zdradzenia kolejnych planów działania wyróżnionych.

A indywidualnymi laureatami nagród Gminnych Działaczy Kultury zostali:
Ryszard Dąbrowski, sołtys Małego Rudnika. W ubiegłym roku doprowadził do otwarcia parku wiejskiego. - Wcześniej w tym miejscu były mokradła, połamane drzewa i trochę śmieci. Teraz jest tam piękna wiata, nowoczesny plac zabaw dla dzieci, ukorzeniają się różne rośliny - mówi Małgorzata Kaszuba, dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury i Sportu. - To tam odbywają się imprezy plenerowe, a w tygodniu korzystają z parku uczniowie pobliskiej szkoły i okoliczni mieszkańcy.

Katarzyna Kałużna, mieszkanka Nowej Wsi, radna Rady Gminy Grudziądz. Pani Katarzyna ściśle współpracuje ze Szkołą Podstawową w swojej miejscowości, tam organizuje różne akcje, w tym m. in. finały Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

- Mam wrażenie, że to jedna z tycz osób, które uważają, że zawsze musi się coś dziać, że trzeba działać! - zapowiadała kolejną laureatkę Małgorzata Kaszuba. A mowa o Elżbiecie Miłkowskiej, która była wieloletnią dyrektorką urokliwej Szkoły w Dusocinie. - Bliskie są jej sprawy lokalnej społeczności, tradycja i pamięć o przodkach. To ona przypomina nam wciąż o Ludwiku Rydygierze, który urodził się w Dusocinie - kontynuowała Małgorzata Kaszuba. I jedocześnie zdradziła, że już niebawem promocja książki autorstwa Elżbiety Miłkowskiej o losach Rydygiera.

Obierając statuetkę Elżbieta Miłkowska nie kryła wzruszenia... - Nie spodziewałam się zupełnie. Niebawem skład mojej książki o Rydygierze. Pisałam ją trzy lata. Zjeździłam mnóstwo kilometrów, odwiedziłam różne biblioteki, musiałam pozyskać profesorów do wydania opinii. Chciałabym też podziękować za doping w tym dziele mojemu mężowi, władzom Gminy Grudziądz - mówiła Elżbieta Miłkowska. - Promocja odbędzie się nie gdzie indziej jak w szkole w Dusocinie. Już serdecznie zapraszam, ale myślę że będzie to po wakacjach.

Wiesław Hawełko-Wizo, poeta, pisarz, mówi o sobie: „ Jestem zagorzałym czytelnikiem, bibliofilem, miłośnikiem historii, a nade wszystko historii mojego ukochanego miasta Grudziądza”. Dlaczego zatem statuetka Gminnego Działacza Kultury? - Choć pan Wiesław mieszka w mieście, to związany jest z naszą wiejską gminą, w dzieciństwie mieszkał w Sosnówce. Sosnówce poświęcił jedną ze swoich książek, w której opisuje życie i zwyczaje Mennonitów - wyjaśniała Małgorzata Kaszuba. - Od dwóch lat obserwujemy jego działania na terenie zapomnianym przez czas i ludzi. Własnymi rękoma, przy dużym wsparciu żony, porządkuje piękny cmentarz mennonicko-ewangelicki w Szynychu.

Dariusz Sonnenfeld związany z Fortem Wielka Książa Góra, Wielkie Lniska. Reaktywował to miejsce historyczne. Od 2017 roku obiekt jest pod opieką Stowarzyszenia Fort Wielka Księża Góra, a w 2018 został wpisany na listę prywatnych Muzeów Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, utworzona została tu Izba pamięci pomordowanych Polaków na Księżych Górach w latach 1939 - 1945.

Pierwszy raz kapituła nagrody zdecydowała, że otrzymają ją stowarzyszenia. I tak statuetki "powędrowały" do Koła Gospodyń Wiejskich "Mokrzanki" z Mokrego. To grane, pracowite, przedsiębiorcze grono! Zdobywają laury na wielu kulinarnych konkursach. W tym, w tym konkursu "Nasze Kulinarne Dziedzictwo - Smaki Regionów". "Mokrzanki" otrzymały nagrodę "Perła 2021" w kategorii: "Produkt regionalny i danie regionalne" za potrawy: zupa z karpia oraz karp w polskim sosie na Wiliją.

Statuetkę także odebrali przedstawiciele Stowarzyszenia KSH-Karate Garage z siedzibą w Małym Rudniku. Na co dzień pracują zawodowo, znajdują jednak czas aby ćwiczyć intensywnie, kilka razy w tygodniu. Nie jest dla nich celem własna forma czy rzeźba lecz ogólny rozwój! Ten życiowy cel, wszechstronnego i ciągłego rozwoju przekazują swoim podopiecznym: młodzieży i dzieciom - argumentuje Małgorzata Kaszuba. - I nie chodzi tu o umiejętność zadania ciosu w samoobronie lecz o właściwe poczucie własnej wartości, samodyscyplinę i pokorę bo tego uczy karate.

W uroczystości wzięły udział władze Gminy Grudziądz oraz wyróżnieni Gminni Działacze Kultury z lat poprzednich.