https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Stowarzyszenie Metropolia Bydgoska zadowolone. I co dalej?

(ast)
Na debacie poświęconej metropolii Rafał Bruski i Michał Zaleski siedzieli obok siebie, ale ich wizje dotyczące kształtu metropolii zdecydowanie się różnią.
Na debacie poświęconej metropolii Rafał Bruski i Michał Zaleski siedzieli obok siebie, ale ich wizje dotyczące kształtu metropolii zdecydowanie się różnią. Paweł Skraba
Jest wspólne stanowisko i jest zadowolone z niego Stowarzyszenie Metropolia Bydgoska. Pytanie jednak, co dalej.

Podsumowaniem ostatniej sesji poświęconej metropolii było przyjęcie wspólnego stanowiska, w którym najważniejsze zdanie brzmi "Warunkiem udziału Bydgoszczy w strukturze metropolii jest jednoznaczne zaakceptowanie Bydgoszczy jako głównego ośrodka miejskiego metropolii".

Toruń - wiadomości

- Od początku powstania zwracaliśmy uwagę na niekorzystny z punktu widzenia i znaczenia Bydgoszczy, lansowany politycznie i odgórnie twór duopolu - Bydgoszczy i Torunia jako miast rzekomo równorzędnych - napisali w oświadczeniu działacze Stowarzyszenia Metropolia Bydgoska.

- Bydgoszcz i Toruń nie są miastami równorzędnymi, nie mają jednakowych potencjałów - uważają w stowarzyszeniu. Ich zdaniem przejęcie inicjatywy prac nad metropolią przez Urząd Marszałkowski w Toruniu doprowadziło do tego, że władze Bydgoszczy, nie są informowane o tych pracach, ani w nich nie uczestniczą.

Bydgoszcz - wiadomości

Zupełnie inaczej wygląda sprawa metropolii z perspektywy Elżbiety Bieńkowskiej, minister rozwoju regionalnego. Pani minister gościła na konferencji poświęconej metropolii i była zaskoczona, ile emocji wzbudza ta sprawa. - Czy naprawdę uważacie, jeśli będzie zapisana stołeczność Bydgoszczy, to jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki oba miasta zaczną ze sobą współpracować? - pytała.

Czytaj e-wydanie »
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 19

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

a
adam
panie bruski i radni bydgoszczy ,bydgoszczanie czekają kiedy walniecie pięscią w stół i powiecie ze torunia nie bedzie w metropoli bydgoskiej,nam nie jest potrzebny pasozyt najbardziej zadłuzony w polsce,oni sa drugą grecją,nie wiem ile kasy by sie wpompowało w torun i tak oni nie wyjda z tego bankructwa,dla torunia bycie w metropoli bydgoskiej to jak ocalenie
j
ja
Zacząć trzeba od tego, że Bydgoszcz a tym bardziej Toruń nigdy nie będą żadną metropolią czy razem czy osobno. W tym wszystkim chodzi nie o metropolie a OBSZARY METROPOLITALNE, na które UE przeznacza środki finansowe na rozwój tychże. Zamiast bić pianę i rzucać wyzwiskami, trzeba się porozumieć bo inaczej pieniądze przepadną i zostaniemy "zdegradowani" do grupy miast o mniejszym znaczeniu(Białystok, Rzeszów4, Opole, Olsztyn, Kielce, Gorzów Wielkopolski i Zielona Góra). Proponuję zaznajomić się jak wyglądają obszary metropolitalne w innych krajach UE np. w Niemczech może coś zrozumiecie.

No właśnie obszary metropolitalne w UE budowane są niezależnie od podziałów administracyjnych, czy samorządowych w poszczególnych krajch. Ich miastami wiodącymi są miasta znaczące na danym obszarze. Obszary te nie są budowane w sposób sztuczny. Łączenie Bydgoszczy z Toruniem nie ma wielkiego sensu, bo brak mostów na rzece, która je oddziela w naturalny sposób ogranicza ich wspólnotę. Nie można też sztucznie wyłączać miast i gmin ościennych Bydgoszczy, bo ich potencjał w budowaniu metropoloii musi zostać wykorzystany.
A tak poza tym to jest oczywiste, że nie należy ulegać demamogii toruńskiej. Reprezentanci tego miasta są bardzo świadomi korzyści, z jakimi wiąże się włączenie do metropolii, a tym bardziej świadomi są konsekwencji dla przyszłości miasta w przypadku ustanowienia go stolicą obszaru metropolitalnego. Są też bardzo świadomi tego, że trzeba wszelkimi możliwymi środkami należy walczyć o bycie stolicą.
t
tylko nie troluń
Zacząć trzeba od tego, że Bydgoszcz a tym bardziej Toruń nigdy nie będą żadną metropolią czy razem czy osobno. W tym wszystkim chodzi nie o metropolie a OBSZARY METROPOLITALNE, na które UE przeznacza środki finansowe na rozwój tychże. Zamiast bić pianę i rzucać wyzwiskami, trzeba się porozumieć bo inaczej pieniądze przepadną i zostaniemy "zdegradowani" do grupy miast o mniejszym znaczeniu(Białystok, Rzeszów4, Opole, Olsztyn, Kielce, Gorzów Wielkopolski i Zielona Góra). Proponuję zaznajomić się jak wyglądają obszary metropolitalne w innych krajach UE np. w Niemczech może coś zrozumiecie.

Bredzisz bez sensu BYDGOSZCZ spełnia wymogi Metropolii a toruniewko NIE spełnia.

Jest gołodupcem w POdpaskach,który po raz kolejny zamierza pasożytować na Bydgoszczy
o
obiektywny
Zacząć trzeba od tego, że Bydgoszcz a tym bardziej Toruń nigdy nie będą żadną metropolią czy razem czy osobno. W tym wszystkim chodzi nie o metropolie a OBSZARY METROPOLITALNE, na które UE przeznacza środki finansowe na rozwój tychże. Zamiast bić pianę i rzucać wyzwiskami, trzeba się porozumieć bo inaczej pieniądze przepadną i zostaniemy "zdegradowani" do grupy miast o mniejszym znaczeniu(Białystok, Rzeszów4, Opole, Olsztyn, Kielce, Gorzów Wielkopolski i Zielona Góra). Proponuję zaznajomić się jak wyglądają obszary metropolitalne w innych krajach UE np. w Niemczech może coś zrozumiecie.
M
MB bez pasożyta
Bo Bydgoszcz zatrzymała się hen daleko... do dziś nie widzą, że nie wielkość ma znaczenie, a jakość

Co oznacza jakość toruńska ???Okradanie Bydgoszczy i zachodniej części regionu z funduszy unijnych, robienie wszystkiego, żeby ominęła ich autostrada A-1, kradzież pieniędzy z obwodnicy S-5, bo jakiś pijaczyna z UMK zobaczył cenny gatunek żaby na zamówienie Mężydły czy innego krzyżaka, pieniądze tym sposobem POpłynęły na powiatowy most w turoniu, kradzież uczelni medycznej z Bydgoszczy, żeby dowartościować kolosa na glinianych nogach-szkółkę PRL-owską dumnie zwaną UMK, wymazanie nawet nazwy Bydgoszcz z dyplomów medyków, niszczenie szpitali tzw.uniwersyteckich przez władze krzyżackie, robienie wszystkiego, żeby strefa ekonomiczna nie powstała w okolicach Bydgoszczy, torpedowanie powołania Sądu Apelacyjnego w Bydgoszcz, prowadzenie zgubnej polityki w regionie który tonie pod każdym ekonomicznym względem byle zaspokoić zachcianki krzyżackie, zadłużenie na maxa swojej mieściny-GOŁODUPIEC w POdpaskach byle zawłaszczyć prawie wszystkie środki unijne,chęć kradzieży imprez kulturalnych z Bydgoszczy byle toruniewko choć na chwilkę zaistniało jako stolica kołtunerii, bo przecież nie kultury, wyprawa buca Zaleskiego przebranego za krzyżaka, po te imprezy zaraz po tym jak Bydgoszczan nazwał zapleczem ludnościowym dla swojej Pipidówy, POpis pupili caUBeckiego w TV-Polsat -"dobry bydgoszczak to martwy bydgoszczak", prawie codzienne przypominanie studentom z Bydgoszczy na UMK w krzyżakowie, że Bydgoszcz to sypialnia torunia, bończuczne wypowiedzi p-Osłów toruńskich na temat Bydgoszczy i jej mieszkańców, w tym totalne olewanie tzw. przewodniczącego PO T.Lenza spraw zachodniej części regionu, za to pędzenie w POdkokach po Łorkiestrę wojskową dla turonia do Warszawy wraz z tzw. marszałiem..czy jeszcze chciecie więcej podobnych przykładów??

Toruń jest POtęzny swoją głupotą i pazernością, wysokim mniemaniem o sobie, Potęga morska, turystyczna, kulturalna, sportowa, gospodarcza-SROtówka siłą napędową gospodarki regionu, czy tak mógł myśleć ktoś normalny zgarniając ok.24 mln euro z lotniska w Bydgoszczy?Ratunkiem dla części zachodniej tego regionu i dla całego jest pozbycie się NIEUDOLNYCH, krzyżackich rządów i tyle w temacie.
M
MG
tak, konflikt jest ale to nie Toruń go ciągle podjudza. Każdy te slowa zinterpretował po swojemu.

Jeszce by tego brakowało, żeby Toruń siedzący przy dystrybutorze większości unijnych środków okazywał niezadowolenie i parł do konfliktu. Toruń będzie tak długo bronił obecnej konstrukcji gwarantującej kontrolę nad kasą, jak długo będzie to możliwe. Rankingi bezrobocia w województwie czy rekordowa recesja województwa w województwie nie są w stanie tego zmienić. Zmienić to mogą tylko wybory.
B
Buc torunski
I znowu ten typowy cyniczny sposob przedstawiania problemow Bydgoszczy. Cytuje "Metropolia Bydgoska zadowolona i co dalej" - kochany redaktorku, ja wiem ze myslenie boli ale czy nie widzisz i nie czujesz potrzebe chociaz raz rzetelnie, bez zlosliwosci przedstawienie tej problematyki?, czy nie checesz wyciagnac wnioskow z totalnej krytyki waszego szmatlawca, idacego na pasku Calbeckiego. Mieszkancy Bydgoszczy walcza o to miasto, marginalizowane przez Torun na kazdym kroku a Ty silisz sie na zlosliwosci. Stowarzyszenie Metropolia Bydgoska jest wyrazicielem woli wiekszosci mieszkancow Bydgoszczy i nas reprezentuje a my dlugo jeszcze nie jestesmy zadowoleni, mozesz to w koncu zrozumiec?. Co bedzie dalej, brakuje Tobie widocznie wyobrazni, my nie chcemy wspolnej metropolii z zlodziejem, z pazernymi do granic ostatecznosci politykami torunskimi i albo sie ta chora sytuacja w tym wojewodztwie zmieni albo nie bedzie nie tylko wspolnej metropolii ale takze w perspektywie, tego slabego, zle rzadzonego tworu, jakim jest Kujawsko-Pomorskie. To jest odpowiedz na pytanie, "co bedzie dalej", kapujesz to w koncu?. Wasze zlosliwe i bezczelne komentarze, powoduja tylko wscieklosc mieszkancow Bydgoszczy na ta gadzinowke i tube torunskiego lobby. Moze to kiedys zrozumiecie, oby nie bylo za pozno. Pewnych rzeczy juz sie nie da zmienic, za duzo toruniewko wyrzadzilo krzywdy, chamstwa i rozbilo juz praktycznie to wojewodztwo. Tak dalej byc nie moze. To jest dopiero poczatek naszego sprzeciwu a to ze Bankowska nie wie o co nam chodzi, to jest Wasza zasluga, bo nie piszecie prawdy, nie informujecie spoleczenstwa a temat metropolii bydgoskiej traktujecie jak problem zgnilego pomidora i uwazacie nas za oszolomow bydgoskich. Gdzie wy jestescie, gdzie sa zasady rzetelnej inormacji, wy zyjecie w czasach PRL, gdzie wladza miala zawsze racje a nie spoleczenstwo.
j
jjllkkl
To polityka, krzyki machanie szabelką, znająć życie za jakiś czas Prezes Sowarzyszenia zostanie Radnym i tak to wygląda. Nic sie nie zmieni tylko osoby, które krzycza robią szum wejdą do polityki i stołek bedzie zagwarantowany.
i
ilona
Bo Bydgoszcz zatrzymała się hen daleko... do dziś nie widzą, że nie wielkość ma znaczenie, a jakość
A
Aga
Ciekawi mnie dlaczego Pomorska nie zamieśiła całej wypowedzi SMB?

tak, konflikt jest ale to nie Toruń go ciągle podjudza. Każdy te slowa zinterpretował po swojemu.
A
Agnieszka
Bzdura...jak w taki sposób można coś dobrego zbudować?? Ludzie nic na siłę, jeśli Bydgoszcz nie potrafi dogadać się z Toruniem to po co ta cała metropolia?? lepiej żeby kasa przeszła koło nosa... Bydgoszcz tym gadaniem nic nie zdziała, tylko stracimy pieniądze. Jest to brodzenie w miejscu bo wiadomym jest, że Toruń nie przystanie na te warunki. Kto sam kule pod nogi sobie żuci?? idiotyzm po prostu
c
chelmaa
Kiedy zaczną w Bydgoszczy Metro budować??? czekam z utenskniemienm bo z chceią się przejadę a do Wawy daleko.
M
Metro
Lepiej, gdyby Bydgoszcz stworzyła metropolię z Inowrocławiem.
L
Lider
Ciekawi mnie dlaczego Pomorska nie zamieśiła całej wypowedzi SMB?
Jakie są intencje Pana Marszałka Piotra Całbeckiego jasno można wyczytać ze słów wyrażonych w jednym z ostatnich wywiadów w których stwierdził, że "wskazanie Bydgoszczy jako głównego miasta metropolii byłoby gestem, który zaogniłby konflikt"! Tym samym Pan Marszałek jasno pokazuje, że konflikt jest a jego stanowisko w tej sprawie reprezentuje nie interes województwa, ale wyłącznie Torunia.

Przy takim nastawieniu toruńskich władz marszałkowskich do rozwoju województwa jedyną drogą dla Bydgoszczy pozostaje utworzenie Metropolii Bydgoskiej i samodzielne zakończenie tego konfliktu.
M
MG
Wspólne stanowisko RMB warunkujące udział Bydgoszczy w obszarze metro cieszy, ale potrzebne są działania. Trzeba pokazać, że Metropolia Bydgoska, to bardziej racjonalne projekty, bez politycznie inspirowanych absurdów. Bez realizacji projektów, bez rozmów o ich kształcie z ościennymi gminami idea Metropolii Bydgoskiej jest martwa. To dobre projekty realizowane wspólnie z gminami mogą stanowić kolejne przyczółki powstających struktur metropolitalnych. Te projekty mogą być oczywiście blokowane przez jakiś czas Urząd Marszałkowski, ale najważniejsze aby powstawały. Jeżeli do opinii publicznej przebiją się potencjalne korzyści z relizacji tych projektów, to trudno będzie uzasadniać ich blokowanie na poziomie Urzędu Marszłkowskiego, na poziomie, nazwijmy to, strategii województwa. Odpowiedź ministerstwa na interpelację poselską w sprawie rewitalizacji linii kolejowej 356 Bydgoszcz - Kcynia pokazuje, że projekty metropolitalne mogą być blokowane na poziomie Torunia: "W związku z powyższym zasadne byłoby umieszczenie modernizacji przedmiotowego odcinka linii nr 356 w wykazie zadań przeznaczonych do realizacji w następnej perspektywie budżetowej w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego dla Województwa Kujawsko-Pomorskiego...." To jest jaskrawy dowód, że konieczne jest powstanie struktury metropolitalnej niezależnej od Torunia, zapewniającej funkcjonowanie procesów decyzyjnych na linii Bydgoszcz - Warszawa. O tym dokładnie mówił prezydent Bruski na sesji. SMB ma podobno kilka ciekawych pomysłów, dlaczego nie sa one obecnie analizowane, dyskutowane, przygotowywane? Czas machania szableką dobiega powoli końca. Powstała już sprzyjająca atmosfera do współpracy z gminami, do budowania dobrych projektów. Samorząd Bydgoszczy dał jednoznacznie zielone światło dla takiej roli Bydgoszczy w tym procesie. Rola lidera to właśnie aktywność, kreowanie projektów, a nie puste słowa. Czy władze Bydgoszczy zrobią coś, żeby tą role lidera przejąć? Czy zacną powstawać konkretne projekty na poparcie słów o roli należnej Bydgoszczy.

W tej samej odpowiedzi na interpelację ministerstwo pisze: "O podjęciu działań mających na celu podniesienie parametrów linii kolejowej decydują potrzeby przewozowe, które w dużym stopniu kreowane są przez władze lokalne."
Władze lokalne Kcyni czy Bydgoszczy są akurat zainteresowane rewitalizacją linii i połączeniem kolejowym tej części obszaru metro. Nie są natomiast zaintersowane tym władze województwa. Może przyczyną takiej sytuacji jest fakt, że są to w rzeczywistowści władze innego, toruńskiego województwa, którego rewitalizacja tej linii nie dotyczy? Zrewitalizowano dzięki staraniom województwa przecież linię Chełmża - Unisław - Bydgoszcz. Dlaczego odrzuca się w planach rewitalizacji linię 356 do Kcyni, przebiegającą przez lepiej zurbanizowane obszary, mogącą zwłaszcza po integracji taryf kolejowych i miejskich z powodzeniem obsługiwać nie tylko Szubin i Kcynię ale nawet część Białych Błot, Murowaniec, Lipniki, to są całe osiedla rozrastające się dynamicznie?
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska