https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Stowarzyszenie "My Bydgoszczanie" idzie do wyborów

(ast)
Członkowie Stowarzyszenia "My Bydgoszczanie”. Od lewej: Teresa Doczekalska - sekretarz, Krzysztof Polasik-Lipiński - prezes i Jerzy Woźniak - wiceprezes
Członkowie Stowarzyszenia "My Bydgoszczanie”. Od lewej: Teresa Doczekalska - sekretarz, Krzysztof Polasik-Lipiński - prezes i Jerzy Woźniak - wiceprezes Fot. Mateusz Bosiacki
Stowarzyszenie "My Bydgoszczanie" zapowiada start w wyborach samorządowych. Chce wystawić kandydatów do rady miasta, którzy mają wystartować z bezpartyjnych list

Członkowie stowarzyszenia spotkali się z dziennikarzami w jednej z restauracji. Wśród znanych twarzy był jedynie Jerzy Woźniak, asystent byłego prezydenta Konstantego Dombrowicza. Obydwu zresztą coraz częściej widać ostatnio na mieście. Nieoficjalnie mówi się, że Dombrowicz wystartuje jednak w jesiennych wyborach jako kandydat na prezydenta Bydgoszczy.

Czytaj: Prawica w Bydgoszczy chce się jednoczyć

Stowarzyszenie "My Bydgoszczanie" pierwszy raz uaktywniło się w ubiegłym roku, kiedy wchodziły nowe przepisy śmieciowe. - Apelowaliśmy wtedy o obniżenie cen śmieci, zebraliśmy 16 tysięcy podpisów. Iudało się, dzięki temu ceny śmieci zostały obniżone. Chociaż nadal uważamy, że mogą być jeszcze niższe -mówił wczoraj Jerzy Woźniak.
W czerwcu stowarzyszenie "My Bydgoszczanie" wybrało nowego prezesa. Został nim przedsiębiorca Krzysztof Polasik-Lipiński. - Chcemy aktywie uczestniczyć w najbliższych wyborach samorządowych, żeby zabezpieczyć interesy społeczności bydgoskiej - mówił prezes stowarzyszenia.

"My Bydgoszczanie" nie wystartują jednak jako samodzielny komitet wyborczy. Mają zamiar współpracować. Z kim? Tego się dziennikarze nie dowiedzieli. Jednak, jak mówią, wokół jest zawieranych wiele egzotycznych koalicji. Biorąc jednak pod uwagę, że w walce o przywrócenie ulg komunikacyjnych stowarzyszenie współpracowało z Bydgoską Bramą Porozumienia Bogdana Dzakanowskiego, trudno sobie raczej wyobrazić lewicowe mariaże stowarzyszenia.

Jak podkreślał wczoraj Krzysztof Polasik-Lipiński, kandydaci stowarzyszenia do rady miasta mają startować z bezpartyjnych list, bo mają dosyć partyjniactwa w bydgoskim samorządzie. - Pokazuje to zresztą przykład Bydgoszczy, gdzie władza związana z konkretną partią nic nie zrobiła dla miasta. Sam byłem kiedyś sympatykiem Platformy Obywatelskiej, ale nie podoba mi się, co działo się w ciągu ostatnich 4 lat w Bydgoszczy. To miasto ma potencjał, którego nie wykorzystujemy. W skali kraju wypadamy coraz gorzej, nasze społeczeństwo biednieje - mówił Polasik-Lipiński.

Prezes stowarzyszenia przekonywał też, że Bydgoszcz nie jest miejscem przyjaznym dla przedsiębiorców. - Niewiedza urzędników często komplikuje załatwienie sprawy - wyjaśniał. A właśnie zdaniem Krzysztofa Polasika-Lipińskiego to przedsiębiorcy tworzą nowe miejsca pracy, które sprawiają, że młodzi zostają w swoich miastach.

Za swój nadrzędny cel stowarzyszenie uznaje jednak obniżenie cen usług komunalnych: ciepła, wody i ścieków. - Nie ma usługi, która by w ciągu ostatnich 4 lat nie podrożała - przekonywał Woźniak.
Szczegóły oraz nazwisko kandydata na prezydenta i radnych stowarzyszenie ma podać wkrótce

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

B
BydziakStary

Buhaha, Dzięki zebranym pod kościołami podpisom  obniżono opłatę śmieciową?

To zdaje się minister , a nawet krótko kanclerz, niejaki Joseph G. zwykł mawiać, że kłamstwo powtarzane tysiąc razy, staje się prawdą. My " Bydgoszczanie z nazwy" ( tak Panie K.od radia i kultury z Białych Błot) starali się narobić szumu, ale kompetencji zero. Nie potrafili uzasadnić skąd wysokość, a właściwe niskość ich stawki wynika, kto dopłaci resztę? Rada Miasta ustawowo była zmuszona ustalić stawkę opłaty nie mając podstawowych danych, opierając się na szacunkach. Było wiadomo od początku, że stawka najprawdopodobniej będzie inna, No i na szczęście z przetargów i mądrej decyzji odnośnie składowiska, wyszła niższa. Ale oczywiście zawsze znajdą się ojcowie sukcesu, tylko czemu media dają się nabierać.Bydiza 

B
Bydgost

Wszyscy tylko nie Bruski..niedojda i Pinokio, który oszukał kibiców Polonii i zabił żużel, tradycje i honor tego miasta... Won z Bydzi!

v
von z wrogami CB
W dniu 11.08.2014 o 11:20, marcin napisał:

Trzeba dać szanse ludziom z tego typu bezpartyjnych inicjatyw, bo może będą mieli możliwość odsunąć przyspawanych do koryta towarzyszy z PO i SLD, dla których miasto jest warte tyle ile da się z niego wydoić. Skorą na jego czele stoją przedsiębiorcy, to jest jakaś gwarancja, że są to zaradni zawodowo ludzie, a takich potrzeba, a nie partyjnych miernot. A to, że to są ludzie jakoś związani z Dombrowiczem mi nie przeszkadza. Im dłużej od końca rządów Dombrowicza, tym bardziej zaczynam je cenić. Bruski potrafi robić tylko dobrą minę do złej gry.


To weź sobie emeryta Dombrowicza, może emerytkę Ciemniak do kompletu?

Oni razem bardzo cenią szefa M WiK ,tego od "taniejącej" wody... i załóżcie firmę.Zobaczymy jak długo pociągniecie?
m
marcin

Trzeba dać szanse ludziom z tego typu bezpartyjnych inicjatyw, bo może będą mieli możliwość odsunąć przyspawanych do koryta towarzyszy z PO i SLD, dla których miasto jest warte tyle ile da się z niego wydoić. Skorą na jego czele stoją przedsiębiorcy, to jest jakaś gwarancja, że są to zaradni zawodowo ludzie, a takich potrzeba, a nie partyjnych miernot. A to, że to są ludzie jakoś związani z Dombrowiczem mi nie przeszkadza. Im dłużej od końca rządów Dombrowicza, tym bardziej zaczynam je cenić. Bruski potrafi robić tylko dobrą minę do złej gry.

s
sylwek

Woźniak lepiej zajmij się swoją firemką sprzątającą, a nie pchaj się do koryta ze swoim Konstantym. Bydgoszcz zdołowaliście maksymalnie.

M
Marian
stowarzyszenie jak sie pomału pcha do koryta. Wstyd
m
mery
W dniu 09.08.2014 o 09:08, wprecz z wami napisał:

KonDom-owe znów w akcji? Przestańcie już męczyć Bydgoszczan. Weźcie swoje przywódcę Knstantego Dombrowicza jego koleżanke ododdania AMB i szpitali Toruniowi a także wspólnie budujących POtwora spalarnię dla toruńskich śmieci.... i wio do Torunia.


Ta koleżanka KonDoma to oczywiście emerytka Ciemniak z.d.Achramowicz, dawniej PZPR-SLD, teraz PO przy Bruskim, byle przy korycie???
w
wprecz z wami
KonDom-owe znów w akcji? Przestańcie już męczyć Bydgoszczan. Weźcie swoje przywódcę Knstantego Dombrowicza jego koleżanke ododdania AMB i szpitali Toruniowi a także wspólnie budujących POtwora spalarnię dla toruńskich śmieci.... i wio do Torunia.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska