Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stowarzyszenie pyta radnych o ich stanowisko w sprawie spalarni w Inowrocławiu

Dominik Fijałkowski
Dominik Fijałkowski
Między innymi Ireneusz Stachowiak apeluje do prezydenta Inowrocławia o wycofanie poparcia dla budowy spalarni odpadów w Mątwach.
Między innymi Ireneusz Stachowiak apeluje do prezydenta Inowrocławia o wycofanie poparcia dla budowy spalarni odpadów w Mątwach. archiwum
Stowarzyszenie „NIE dla spalarni w Inowrocławiu” postanowiło zapytać radnych miejskich czy są za, czy też przeciw budowie spalarni odpadów.

List w tej sprawie przesłany został do Rady Miejskiej 3 czerwca. W piśmie poinformowano, że Stowarzyszenie powstało kilka tygodni temu oraz, że tworzą je mieszkańcy Inowrocławia, których niepokoi pomysł budowy w ich mieście największej spalarni odpadów w Polsce. Podkreślono, że Stowarzyszenie ma bronić mieszkańców, wśród których są wyborcy radnych, przed pomysłem realizacji tej niezwykle szkodliwej społecznie inwestycji.

Radni poinformowani zostali o zebraniu ponad 7000 podpisów inowrocławian, którzy nie zgadzają się na budowę spalarni w uzdrowiskowym Inowrocławiu.

„Uważamy, że CIECH powinien poszukać innego rozwiązania problemu produkcji taniej energii, biorąc przede wszystkim pod uwagę zdrowie i życie mieszkańców Miasta, a w szczególności uzdrowiska, które zapewnia dzisiaj tysiące miejsc pracy” - napisali przedstawiciele Stowarzyszenia, zaznaczając, że inowrocławska Regionalna Instalacja Przetwarzania Odpadów Komunalnych może dostarczyć przyszłej spalarni jedynie 5 procent potrzebnego paliwa, a to oznacza, że odpady trzeba będzie sprowadzać z całej Polski.

„Zgromadziliśmy wiele badań naukowych, argumentów, które przekonują nas do tego, że nie ma miejsca dla tak szkodliwego obiektu w Uzdrowiskowym Mieście Inowrocław. Jesteśmy zaskoczeni, także jako Wasi wyborcy, że pełniąc funkcję Radnego nie zabieracie głosu w tak ważnej dla Nas Mieszkańców sprawie. Dlatego prosimy Panią, Pana o wyrażenie jasnego stanowiska w kwestii realizacji tej inwestycji” - czytamy w piśmie do samorządowców.

Tydzień po przesłaniu pisma, 10 czerwca, rozmawialiśmy z przedstawicielem Stowarzyszenia. Poinformował, że żaden radny nie przesłał jeszcze swojego stanowiska.

Pełen tekst wystąpienie do radnych miejskich Inowrocławia przeczytać można na facebookowym profilu Stowarzyszenia NIE dla spalarni w Inowrocławiu.
Pełen tekst wystąpienie do radnych miejskich Inowrocławia przeczytać można na facebookowym profilu Stowarzyszenia NIE dla spalarni w Inowrocławiu. archiwum

Patryk Kaźmierczak, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Inowrocławia zaznaczył, że pismo Stowarzyszenia, które trafiło do biura RM rozsyłane było na skrzynki mailowe radnych 7 lub 8 czerwca.

- Do mnie trafiło w środę, 8 czerwca - dodał.

Wiceprzewodniczący stwierdził, że musi się dokładnie zapoznać ze wskazanymi w piśmie badaniami. Poruszane są zbyt poważne sprawy, by udzielać odpowiedzi na szybko.

- Nie jestem fachowcem - przypomniał Patryk Kaźmierczak, a przy okazji zwrócił uwagę, że szefostwo Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska mocno apeluje o to, by budować spalarnie.

Z kolei radny Maciej Basiński z PiS przyznał, że na razie obserwuje sprawę. Jego zdaniem, nie ma się co dziwić, że mieszkańcy boją się, iż pod ich bokiem powstanie duża spalarnia. Nawet gdyby była najnowocześniejszym obiektem, nikt nie jest w stanie wykluczyć tam poważnej awarii, która może mieć ogromny wpływ na środowisko. Jednak z drugiej strony, coś ze śmieciami trzeba zrobić, bo powstaje ich coraz więcej. Zdaniem Macieja Basińskiego, do przyjęcia byłaby budowa spalarni, która utylizowałaby odpady wyłącznie z terenu powiatu inowrocławskiego, a nie z całej Polski, i co najważniejsze, której działalność wpłynęłaby na spadek opłat za odpady komunalne ponoszone co miesiąc przez inowrocławian.

Inny z radnych opozycji zaznaczył, że nie chce się wypowiadać. Dodał jednak, że największym problemem z jakim borykają się obecnie polskie samorządy jest woda i odpady komunalne...

Marcin Wroński, radny klubu PiS stwierdził, że osobiście jest zwolennikiem zagospodarowywania odpadów poprzez spalanie.

- Uważam jednak, że spalarnia nie powinna powstać w Inowrocławiu, ponieważ kłóci się to z uzdrowiskowym wizerunkiem miasta. Trudno jest więc znaleźć uzasadnienie podpisania listu intencyjnego w sprawie spalarni przez prezydenta Inowrocławia, skoro wcześniej inwestował w park uzdrowiskowy publiczne miliony złotych - dodał radny Wroński.

Jak się okazuje, odpowiedź przygotował już radny Damian Polak z opozycji. Poniżej jej treść.

"Szanowni Członkowie Stowarzyszenia „Nie dla Spalarni w Inowrocławiu”,
Szanowni Mieszkańcy Inowrocławia,
chciałbym Państwu podziękować, za zaangażowanie w walkę o zdrowie mieszkańców Inowrocławia, miejsca pracy w sektorze turystycznym i uzdrowiskowym oraz czyste powietrze w naszym uzdrowiskowym mieście.

Z przykrością i zaskoczeniem przyjąłem do wiadomości fakt, że Prezydent Inowrocławia podpisał list intencyjny, w którym w paragrafie 1 pkt. 5 zapisano że „Miasto Inowrocław jest zainteresowane realizacją Inwestycji i zobowiązuje się udzielić Inwestycji wszelkiego zgodnego z prawem wsparcia zarówno na etapie jej przygotowania, budowy, jak i funkcjonowania.” Prezydent
powinien przeprowadzić szerokie konsultacje społeczne z mieszkańcami Inowrocławia, a nie deklarować wprost w liście intencyjnym wsparcie dla inwestycji bez poznania opinii mieszkańców.

Budowa największej w Polsce spalarni odpadów budzi szereg wątpliwości, m.in.:

  • koszt jej wybudowania - wg eksperta inwestora podobna instalacja w Warszawie ma kosztować blisko 2 miliardy złotych, w Inowrocławiu ok. 800 mln;
  • zwiększony ruch ciężarowy obsługujący instalację – tiry staną się utrapieniem mieszkańców Inowrocławia i Gminy Inowrocław, zwiększą niebezpieczeństwo w ruchu drogowym
  • szacowany wpływ z podatków od inwestora, nie pokryje remontu zniszczonych przez transport dróg;
  • zmianą źródła ciepła przez CIECH Soda Polska nie musi być spalarnia odpadów, Spółka może wybrać mniej uciążliwą dla miasta uzdrowiskowego i jego mieszkańców technologię.

Wielokrotnie komunikowałem w swoich stanowiskach, że nie jestem zwolennikiem budowy największej w Polsce spalarni odpadów w Inowrocławiu i zobowiązuję się udzielić Stowarzyszeniu i mieszkańcom Inowrocławia, wszelkiego zgodnego z prawem wsparcia
w działaniach na rzecz poprawy zdrowia mieszkańców Inowrocławia, miejsc pracy i czystego powietrza.

Zebrane przez Państwa 7 tyś. podpisów od mieszkańców Inowrocławia i Gminy Inowrocław pod sprzeciwem budowy największej w Polsce spalarni odpadów oraz narastający sprzeciw społeczny powinny być czytelnym sygnałem dla Prezydenta Miasta Inowrocławia, żeby wycofał się ze swoich deklaracji zawartych w liście intencyjnym".
Z poważaniem
Damian Polak

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska