Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Straciła męża, straci mieszkanie?

Katarzyna Piojda
Od wypadku minęły trzy miesiące. Sprawca nadal nie jest znany
Od wypadku minęły trzy miesiące. Sprawca nadal nie jest znany Fot. sxc
- Od śmierci męża spotykają nas same nieszczęścia. - Teraz właściciel mieszkania chce nas eksmitować - mówi pani Katarzyna.

Mąż mieszkanki Śródmieścia, Dariusz, 3 listopada ubiegłego roku został potrącony w Brzozie przez samochód. Rodzina nie wie, co feralnego dnia tam robił.

Tajemnica prawdopodobnie nie zostanie rozwiązana. Mężczyzna zmarł 27 listopada w szpitalu. - Do dzisiaj policja nie odnalazła sprawcy - mówi bydgoszczanka. - Po wypadku musiałam na własną rękę ustalać, która jednostka policji prowadzi dochodzenie. Dopiero kilka dni temu w mediach pojawiły się komunikaty, że funkcjonariusze szukają świadków tragedii. Komu po tym czasie przypomni się, że w ogóle widział takie zdarzenie?!

Z policji do prokuratury

Maciej Osinski z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. - Śledztwo prowadziła policja, ale po śmierci mężczyzny nastąpiła zmiana kwalifikacji prawnej i przejęła je prokuratura.- To do niej trafiły materiały przygotowane przez funkcjonariuszy.

Jak się dowiedzieliśmy, niedawno akta znów dostali mundurowi. Prokuratura nakazała im uzupełnienie braków.

Na jakim etapie jest śledztwo? - Mamy wyniki sekcji zwłok - informuje Leon Bojarski, szef Prokuratury Bydgoszcz-Południe. - Ofiara w momencie wypadku była trzeźwa. Mamy kilka hipotez. Pieszy mógł , idąc poboczem, przewrócić się i wpaść pod samochód. Kierowca auta mógł go też potrącić. A komunikaty pojawiły się dopiero teraz, bo tyle trwają procedury.

Pani Katarzyna dodaje: - Już przed śmiercią męża mieliśmy problemy finansowe. On był bezrobotny. Ja pracuję w sklepie, zarabiam tysiąc złotych na rękę.

Czeka ich przeprowadzka

Kobieta z dwojgiem nastoletnich dzieci zajmuje mieszkanie w kamienicy przy ul. Mazowieckiej. - Zalegam z opłatami za mieszkanie prawie pięć tysięcy złotych. 10 lutego czeka mnie w sądzie rozprawa o eksmisję - płacze pani Kasia. - Gdzie my się podziejemy? Do płacenia są raty kredytów. Odmówić córce i synowi jedzenia?

Właścicielem kamienicy przy ul. Mazowieckiej jest firmy Moderator. - Nie chodzi nam o to, żeby wyrzucić tę rodzinę na bruk - zapewnia Rafał Wojtylak, wiceprezes Moderatora. - Wyrok eksmisyjny spowoduje, że kobieta, która teraz i tak nie ma z czego nam płacić, zyska uprawnienie do lokalu socjalnego. Przydzielenie go leży w gestii gminy. Gdy już będzie miała uprawnienie, a nadal będzie brakowało środków na czynsz, gmina przejmie obowiązek zapłaty odszkodowania wynajmującemu, czyli nam.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska