- W strajku włoskim weźmie udział kilkanaście tysięcy osób zatrudnionych w 300 dyskontach, hipermarketach i centrach dystrybucyjnych - informuje Alfred Bujara, szef handlowej Solidarności.
Z informacji związkowców wynika, że do strajku przystąpią następujące sieci: Biedronka, Tesco, Carrefour, Kaufland, Auchan, Decathlon, Dino, Arel, Makro Cash and Carry.
Pomysł narodził się w Biedronce. - 2 maja zatrudnieni będą pracować normalnie tylko, zgodnie ze wszystkimi przepisami prawa pracy i BHP, skorzystają z 15-minutowych przerw, które im się należą i zamierzają pracować tylko i wyłącznie za siebie, a nie za dwie, trzy osoby - zapowiedział Piotr Adamczak, szef związku zawodowego Solidarność w Biedronce.
W praktyce strajk włoski to nic innego, jak bardzo wolne obsługiwanie klientów, którzy muszą przygotować się na długie kolejki. Solidarność opublikowała na swojej stronie komunikat, z którego wynika, że powodem wtorkowego protestu są niskie wynagrodzenia oraz fatalne warunki pracy. Zatrudnieni skarżą się na przeciążenie obowiązkami, wynikające ze zbyt małej liczby osób w poszczególnych sklepach. Nakładane są na nich kolejne obowiązki, co nie pociąga za sobą wzrostu wynagrodzeń.
- Sieci handlowe chwalą się w mediach podwyżkami płac, ale są one bardzo niewielkie i nie odpowiadają oczekiwaniom załogi. To głównie dobry pijar - uważa Bujara.
Strajk włoski 2 maja. W tych sieciach handlowych będą nas obsługiwać bardzo wolno [lista]
2 maja zamierzają protestować również byli pracownicy Polomarketu. Spotkają się przed trzema bydgoskimi sklepami tej sieci (ul. Świętego Maksymiliana Kolbego 38, godz. 10:45; Marii Skłodowskiej Curie 33, godz. 12.00; Fordońska 410, godz. 13.20).
- Po raz kolejny będziemy walczyć o to, by Polomarket wypłacił nam zaległe wynagrodzenia oraz za pracę w dni wolne i godzinach nocnych - mówi Rafał Skrudlik z Bydgoszczy, były pracownik supermarketu.
1 i 3 maja sklepy będą zamknięte, oprócz małych, gdzie za ladą może stanąć właściciel. W przypadku Żabki czy Freshmarketu, decyzję o otwarciu podejmą osoby prowadzące poszczególne placówki.
Sklepy, które zostaną otwarte, będą czynne krócej niż zwykle - w godz. od 9 do 19 lub 11 do 21. Natomiast 2 maja klienci zrobią zakupy w godzinach jak w dni powszednie.
***
Świadomość finansowa – wiemy, że musimy dbać o finanse, ale tego nie robimy.
