To najważniejsze punkty umowy między sejmikiem gospodarczym a marszałkiem.
Wczoraj przedstawiciele sejmiku gospodarczego podpisali list intencyjny z marszałkiem w sprawie wpierania rozwoju gospodarczego w naszym regionie. Sejmik został utworzony w kwietniu tego roku.
- Chcemy aktywnie uczestniczyć w podejmowaniu najważniejszych decyzji dla regionu i jej gospodarki - tłumaczy Krzysztof Sikora, przewodniczący sejmiku.
Środowisko gospodarcze zapowiada, że nie będzie tylko biernym obserwatorem sytuacji i ma zamiar głośno wyrażać swoje zdanie na temat bieżących wydarzeń w regionie. Już teraz sejmik przedstawił swoje postulaty marszałkowi. Dla tej instytucji bardzo ważnym elementem scalającym region jest rozbudowa infrastruktury, zwłaszcza drogowej. Przede wszystkim chodzi o przebudowę krajowej „80” między Toruniem a Bydgoszczą na drogę ekspresową, ruszenie z S-5 czy budowa mostu na Wiśle przy Solcu Kujawskim.
Żądania zbiegają się mocno z zamierzeniami i priorytetami marszałka, ale on sam uważa, że w zakresie gospodarki współpraca jest potrzebna.
- W poprzedniej perspektywie programowania europejskiego trochę poruszaliśmy się po omacku w kwestii potrzeb środowiska gospodarczego - przyznaje Piotr Całbecki. - Nie rozmawialiśmy o nich, o infrastrukturze, o tym co jest ważne, a co mniej ważne. Mamy potencjał rozwojowy, stąd chcę by w tworzeniu strategii - najważniejszego dokumentu dla regionu - uczestniczyły zarówno środowiska gospodarcze jak i społeczne.
Marszałek choć nie zgadza się z tym, że jesteśmy w „ogonie” rozwojowym województw, wierzy w to, że uda się zwiększyć konkurencyjność naszego regionu, np. w stosunku do Mazowieckiego. Założenia są takie, by do 2020 r. Kujawsko-Pomorskie osiągnęło 75 proc. średniego PKB kraju.
