Najczęściej nielegalni emigranci chcą przedostać się do Polski przez tak zwane "zielone granice". Wybierają miejsca zalesione, oddalone od przejść granicznych i pod osłoną nocy próbują przedostać się do naszego kraju.
"Straż Graniczna monitoruje takie miejsca i zapobiega incydentom" - powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej rzecznik bieszczadzkiego oddziału Piotr Zakielarz. "Na Podkarpaciu mamy pod swoją pieczą 240-kilometrowy odcinek zielonej granicy" - przypomniał funkcjonariusz Straży Granicznej.
Jak dodał, wszystkie próby podjęte w ostatnich czterech tygodniach zostały udaremnione, a sprawców zatrzymano i wszczęto wobec nich postępowania.
Poza tym nie ustają nielegalne próby przekroczenia granicy polsko-białoruskiej. Tylko minionej doby nielegalnie przekroczyć granicę próbowało 61 osób, głównie obywateli: Sudanu, Iraku, Syrii, Jemenu, Egiptu i Afganistanu.
Źródło: Polskie Radio 24
