Wideo. Rodzinny kapitał opiekuńczy

Strażacy otrzymali informację z Centrum Powiadamiania Ratunkowego o Izolowanym Zdarzeniu Ratownictwa Medycznego. To taka sytuacja, do których nie ma możliwości natychmiastowego zadysponowania karetki lub gdy przewidywany czas dotarcia karetki jest znacznie dłuższy, niż dojazd straży pożarnej. Pomocy potrzebował 52-letni mężczyzna ze Zbójna, u którego doszło do zatrzymania krążenia.
- Pierwsza do domu poszkodowanego dotarła jednostka OSP Zbójno, której czas dojazdu wyniósł około minuty. Kolejni na miejsce dojechali strażacy z PSP w Golubiu-Dobrzyniu. Strażacy zabezpieczyli mężczyznę, ułożyli go na podłodze, podłączyli elektrody defibrylatora. Dojechał zespół Ratownictwa Medycznego z Lipna. Na zmianę zespoły ratowników PSP, OSP i medycznych prowadziły masaż serca, który trwał około 20 minut. Niestety, nie udało się przywrócić funkcji życiowych. Stwierdzono zgon – mówi zastępca komendanta powiatowego PSP w Golubiu-Dobrzyniu mł. Bryg. Dawid Tarkowski.