Mają oni swój własny kalendarz i to nie byle jaki, bo w dużym formacie i ze zdjęciami druhów. Każdy miesiąc to inne zdjęcie, stąd możemy oglądać zdjęcia drużyn młodzieżowych z Lubczy, zarówno dziewcząt, jak i chłopców. Są też "dorośli" strażacy sfotografowani podczas zawodów. Nie mogło zabraknąć fotografii ze słynną już nie tylko na cały region sikawką konną. W czerwcu można za to podziwiać portret wiceprezesa OSP Tomasza Fifielskiego, który jako radny i wiceprzewodniczący rady powiatu sępoleńskiego osobiście rozdał kalendarz na sesji. Wcześniej strażacy roznosili go po domach w Lubczy oraz w całym sołectwie. - Kalendarz, który trafił do każdego domu w sołectwie, ma promować nasze OSP i zachęcać młodych do wstąpienia w nasze szeregi - mówi Tomasz Fifielski. - Udało nam się go wydać przy współpracy ze Stowarzyszeniem Dorośli-Dzieciom.
Do tej pory OSP Lubcza miała swój kalendarz, ale ze względów finansowych, był on jednostronicowy. Ten na 2015 rok oprócz zdjęć ma również na czerwono - oprócz świąt - zaznaczone wszystkie ważne imprezy, które odbędą się w sołectwie, a także te, w których będą brali udział.
OSP z Lubczy w 2010 roku świętowała 100-lecie powstania. Pierwsze wzmianki o tej jednostce pochodzą z 1910 roku, kiedy to strażacy kupili sikawkę konną i przy jej pomocy gasili pożary przez ponad pół wieku. Obecnie OSP Lubcza liczy 57 druhów i 12 druhen, a także ma w swoich szeregach młodzieżową drużynę pożarniczą. Perełką w garażu ochotników z Lubczy nie jest żaden najnowocześniejszy samochód, tylko sikawka konna, która wyróżnia ich na tle kolegów z innych jednostek.