We wtorek rano na terenie zakładu recyklingu firmy Robac w Paterku zapalił się wózek widłowy. Na kolejne wezwanie nie trzeba było długo czekać. Po godz. 10 wozy strażackie na sygnale znów wyjechały z remizy. Tym razem wezwanie dotyczyło pożaru w lesie w rejonie miejscowości Występ.
- W lesie w Występie, w kierunku na Kaźmierowo, podczas załadunku drzewa z wycinki zapaliła się trawa pod załadowanym już samochodem ciężarowym oraz sterta drzewa - informuje st. bryg. Roman Kłos, komendant Komendy Powiatowej PSP w Nakle.
Więcej wiadomości z Nakła i okolic na www.pomorska.pl/naklo[/a]
Po południu (godz. 14.20 ) wezwanie do pożaru lasu w Polichnie (gmina Nakło). Silny ogień nie sprzyjał ratownikiem. Pożar się szybko rozprzestrzeniał. Oprócz strażaków zawodowych z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Nakle z żywiołem walczyli m.in. strażacy ochotnicy z Polichna, Nakła, Cukrowni Nakło, Paterka, Sipior, Górek Zagajnych, Gromadna, Jadwiżyna, Kcyni. Do akcji włączono też samolot gaśniczy należący do służb leśnych.
Zobacz koniecznie: Firmowy samochód może kosztować mniej. Niezależnie od wielkości firmy