Sędzia nie wydał jeszcze orzeczenia, bo w sądzie nie stawił się jeden ze świadków. Proces został odroczony do 20 grudnia. Tego samego dnia ma zostać ogłoszony wyrok.
Przypomnijmy, że postępowanie toczy się za zamkniętymi drzwiami. Sąd wyłączył jawność procesu Mariusza W. automatycznie. - To częsta praktyka jeśli chodzi o sprawy z artykułu 197 Kodeksu karnego - przyznaje Włodzimierz Hilla, rzecznik bydgoskich sądów okręgowego i rejonowego.
Gwałt w Szkole Podoficerskiej strażaków? Sędzia rozstrzygnie, czy naprawdę do niego doszło
Mariuszowi W. postawiono zarzut w kwietniu tego roku. A zaczęło się o doniesienia na policję, które złożyła 18-latka. Kobieta twierdziła, że jest ofiarą gwałtu. Sprawcą miał być W., strażak Szkoły Podoficerskiej PSP w Bydgoszczy. Według ustaleń śledczych zdarzenie miało mieć miejsce w nocy z 22 na 23 marca na terenie szkoły.
Jako materiał dowodowy zabezpieczono między innymi zapis z kamer monitoringu. Mariusz W. na czas śledztwa został zawieszony w czynnościach służbowych.
Czytaj e-wydanie »