5 z 24
Od zawsze chciał Pan być strażakiem?...
fot. Prywatne archiwum

kpt. Łukasz Wróblewski, KM PSP Toruń

Od zawsze chciał Pan być strażakiem?
Chęć bycia strażakiem pojawiła się w wieku około 16 roku życia. Był to impuls, który jak się okazało ukształtował moje życie.
Jak długo już Pan pracuje w straży pożarnej?
Służbę w straży pożarnej zacząłem 21 lat temu.
Co najbardziej Pan lubi w swojej pracy?
Niesienie pomocy ludziom którzy tej pomocy potrzebują i możliwość rozwijania się w różnych dziedzinach naszej pracy by ta pomoc była dobra, szybka i kompleksowa.
Jakie akcje, w których brał Pan udział, szczególnie zapisały się w Pana pamięci
Staram się nie rozmawiać o negatywnych aspektach naszej pracy, choć myślę, że w większości były
to wypadki samochodowe. Bliski kontakt z poszkodowanym zawsze zapada w pamięć ratowników zwłaszcza kiedy mają do czynienia z ratowaniem np. dzieci lub ciężko poszkodowanymi.
Jakie trzeba mieć predyspozycje, by zostać strażakiem? silny wytrwały
Każdy strażak powinien być sprawny fizycznie i psychicznie, bo większość akcji ratowniczych prowadzona jest w ciężkich warunkach. Ale przede wszystkim każdy z nas powinien być wrażliwy,
a zarazem odporny na ludzką krzywdę.
Jak relaksuje się Pan po pracy? Jakie ma Pan hobby?
Dla mnie relaks to przebywanie z rodziną i bliskimi mi osobami na które zawsze mogę liczyć. Wspólne spacery, wyjazdy i codzienne zajęcia w domowym zaciszu często pozwalają mi się zrelaksować.
Co do hobby. Myślę że jest to sport w szerokim pojęciu, czyli uprawianie jak i organizowanie zawodów strażackich takich jak Toughest Firefighter Alive i Firefighter Combat Challenge.

6 z 24
Od zawsze chciał Pan być strażakiem?...
fot. Archiwum prywatne

st. sekc. Łukasz Leśniak, KP PSP Tuchola

Od zawsze chciał Pan być strażakiem?
Tak. Od kiedy pamiętam marzyła mi się praca w straży. Poza ty u nas to tradycja rodzinna. Mój tata był strażakiem
i miłość do tego zawodu zaszczepił i we mnie.
Jak długo już Pan pracuje w straży pożarnej?
Pracuje do grudnia 2009 roku. Wcześniej jednak należałem do ochotniczej straży. Jestem również z wykształcenia ratownikiem-medycznym.
Co najbardziej Pan lubi w swojej pracy?
Lubię w niej wszystko. Pomoc społeczeństwu daje ogromną satysfakcję. Czasem zwykłe słowo „dziękuję” po akcji powoduje, ze następnego dnia ma się do pracy jeszcze więcej motywacji.
Jakie akcje, w których brał Pan udział, szczególnie zapisały się w Pana pamięci?
Takich zdarzeń jest wiele. Praca w straży jest trudna, więc każdy z nas stara się rozpamiętywać tylko te dobre, miłe rzeczy. O gorszych staramy się zapominać. Jednak z tyłu głowy zawsze gdzieś tam zostają. Trudne na pewno są pożary, jak również zdarzenia z udziałem najmłodszych. Jakiś czas temu w gminie Kęsowo palił się dom i dostaliśmy informację, że w środku może przebywać dwoje dzieci. Z kolegą weszliśmy do środka żeby ich poszukać. Panowała tam tak wysoka temperatura, że pomimo ubrania specjalnego i kominiarek bardzo ją odczuwalismy. Czołgaliśmy się po podłodze. W koło widzieliśmy rozrzucone zabawki. Widzieliśmy też zaścielona łóżka. Wyszliśmy z budynku i wtedy otrzymaliśmy informację, że dzieci są bezpieczne z mamą w drugim końcu wioski. W takich sytuacjach ma się tysiące myśli i odczuć na sekundę. Z pozytywnych akcji, tak dla kontrastu. Tego dnia kiedy nadeszła nawałnica około południa dostaliśmy wezwanie do kolizji. U kierowcy stwierdziliśmy zatrzymanie krążenia. Na szczęście wczesna defibrylacja przywróciła akcję serca. Z informacji jakie posiadam to poazkodowany wrócił w pełni do zdrowia.
Jakie trzeba mieć predyspozycje, by zostać strażakiem?
Przed wszystkim ważne jest zdrowie i sprawność fizyczna. Przy okazji tego pytania pozwolę sobie przytoczyć pewien wierszyk. Wydaje mi się, że będzie najlepsza odpowiedzią na to pytanie.
„ - Tato! Poradź mi coś. Chciałbym zostać strażakiem, tylko czy potrafię?
- Hmm…
Dam Ci więc rade małą, byś ludziom rósł na pożytek i Bogu na chwałę!
Zmieszaj odwagę z uznaniem,
Ofiarność i trud połóż na nie.
Dodaj charakteru siłę i nieziemski wręcz wysiłek,
refleks i odpowiedzialność,
dobroć, sprawność oraz karność.
Dosyp szczyptę otwartości
i sto procent stanowczości.
Dopraw wszystko fachowością,
zimnej krwi spora ilością.
Dodaj jeszcze jaszczurki zwinność,
byś mógł czynić swą powinność.
Zaufania jeszcze więcej
i gotowość do poświęceń.
Taką receptę ja dostałem, gdy strażakiem zostać chciałem!
Jak relaksuje się Pan po pracy? Jakie ma Pan hobby?
Moim hobby jest czas spędzony z żoną i synem. W maju urodzi mi się drugi syn więc hobby będą dwa (śmiech). Najlepszym odpoczynkiem zawsze był dla mnie czas spędzony z rodziną.

7 z 24
Od zawsze chciał pan być strażakiem?...
fot. Prywatne archiwum

st. sekc. Maciej Gachewicz, KM PSP Grudziądz

Od zawsze chciał pan być strażakiem?
Tak. Od dzieciństwa o tym marzyłem. Przez moment chciałem pracować na statku, ale jednak zostałem strażakiem.
Jak długo już pan pracuje w straży pożarnej?
Od 2011 r. Najpierw pracowałem w KPPSP w Chełmnie. Po dwóch latach przeniosłem się do Grudziądza.
Co najbardziej pan lubi w swojej pracy?
Chyba to, że każdego dnia przed pracą nie wiem co mnie spotka. Lubię też nieść pomoc ludziom. Sprawia mi to satysfakcję. Cieszy mnie też to, że ludzie doceniają moją pomoc.
Jakie akcje, szczególnie zapisały się w pana pamięci?
To było pod Chełmnem. Okazało się, że ziemia śmiertelnie przysypała 13-letniego chłopca. Bardzo przeżyłem to zdarzenie. Pamiętam każdy szczegół.
Jakie trzeba mieć predyspozycje, by zostać strażakiem?
Na pewno nie można mieszać spraw zawodowych z prywatnymi. Ponadto ważne jest też wsparcie kolegów
z pracy.
Jak relaksuje się pan po pracy? Jakie ma pan hobby?
Na brak zajęć nie narzekam, bo jestem radnym gminy Rogóźno. Staram się czas wolny poświęcać jednak głównie rodzinie. Lubię też wędkować.

8 z 24
Od zawsze chciał Pan być strażakiem?...
fot. Prywatne archiwum

st. sekc. Paweł Derenda, KP PSP Inowrocław

Od zawsze chciał Pan być strażakiem?
Jak większość z nas, marzyłem o tym już jako dziecko. W szkole średniej już byłem pewien, że to jest zawód
dla mnie, a dziś wiem, że to była najlepsza decyzja, jaką mogłem podjąć. Ważne by robić to, co się kocha.
Jak długo już Pan pracuje w straży pożarnej?
Od kwietnia 2011 roku.
Co najbardziej Pan lubi w swojej pracy?
Przede wszystkim życie ze świadomością, że społeczeństwo może na nas polegać w każdej sytuacji
oraz wyzwania, z którymi stykam się w pracy każdego dnia. Czuję ogromna satysfakcje, gdy nieznani nam ludzie okazują wdzięczność. Zawód strażaka opiera się na pracy zespołowej, więc na mojej zmianie możemy bezwarunkowo na siebie liczyć.
Jakie akcje, w których brał Pan udział, szczególnie zapisały się w Pana pamięci?
Niestety, najbardziej w pamięci pozostają akcje (wypadki, pożary, w których poszkodowane są osoby, a zwłaszcza dzieci.
Jakie trzeba mieć predyspozycje, by zostać strażakiem?
Moim zdaniem, najważniejsza jest silna psychika, umiejętność radzenia sobie ze stresem w trudnych sytuacjach oraz wysoka sprawność fizyczna.
Jak relaksuje się Pan po pracy? Jakie ma Pan hobby?
Na pierwszym miejscu jest dla mnie rodzina i najlepiej relaksuję się spędzając z nią czas. Przynależę również do klubu piłkarskiego MKP Noteć Inowrocław, bo gra w piłkę jest moim największym hobby.

Pozostało jeszcze 15 zdjęć.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

Zobaczcie jak one tańczą! Mistrzostwa Polski Mażoretek trwają w Chełmnie

Zobaczcie jak one tańczą! Mistrzostwa Polski Mażoretek trwają w Chełmnie

Tego nie rób przy borówkach, bo szybko zmarnieją i nie będzie owoców

Tego nie rób przy borówkach, bo szybko zmarnieją i nie będzie owoców

Tak było podczas imprezy "Goplanie dla Autyzmu" w Kruszwicy

Tak było podczas imprezy "Goplanie dla Autyzmu" w Kruszwicy

Zobacz również

"Makbet" był ostatnim spektaklem festiwalu Grudziądzka Wiosna Teatralna. Mamy zdjęcia

"Makbet" był ostatnim spektaklem festiwalu Grudziądzka Wiosna Teatralna. Mamy zdjęcia

Podlej tym grządki, a fasolka szparagowa obrodzi. Dzięki temu strączków będzie w bród

Podlej tym grządki, a fasolka szparagowa obrodzi. Dzięki temu strączków będzie w bród