sekc. Tomasz Molenda, KP PSP Żnin
Od zawsze chciał Pan być strażakiem?
Tak, zawsze chciałem być strażakiem, z tym zawodem wiązałem swoją przyszłość, choć wcześniej byłem ratownikiem wodnym, a następnie medyczny. Pochodzę z Bydgoszczy, pracuję w Żninie.
Jak długo już Pan pracuje w straży pożarnej?
Prawie 5 lat; Żnin jest moją pierwszą jednostką. Skończyłem ratownictwo medyczne - szkołę policealną
na Staszica w Bydgoszczy.
Co najbardziej Pan lubi w swojej pracy?
Zmienność, że to nie jest praca na taśmie, możemy sprawdzać się w nowych rolach, zadaniach, nie ma monotonii.
Jakie akcje, w których brał Pan udział, szczególnie zapisały się w Pana pamięci?
Najbardziej, gdy musiałem zejść do studni po zwłoki mężczyzny. To było morderstwo, wezwano nas, zgłosiłem się, żeby tam zejść, ale po akcji to utkwiło w głowie, szczególnie, jak mnie spuszczali, to była wąska studnia, 15 metrów w dół, głowa temu mężczyźnie wystawała... choć wcześniej, z góry, jeszcze niektórzy myśleli, że to jest piłka.
Jakie trzeba mieć predyspozycje, by zostać strażakiem?
Na pewno dużo pokory, nie można być buntownikiem, bo tu jest dużo rozkazów, poza tym istotne jest radzenie sobie ze stresem, bo jak rączki zaczynają się trząść, to jest problem.
Jak relaksuje się Pan po pracy? Jakie ma Pan hobby?
Ćwiczę na smoczych łodziach, na Zawiszy, od długiego czasu jestem związany ze sportami wodnymi, wcześniej chodziłem na kajaki, później powstała sekcja smoczych łodzi; aktualnie jesteśmy mistrzami Polski w smoczych łodziach.
asp. Maciej Masierak, KP PSP Aleksandrów Kujawski
Od zawsze chciał Pan być strażakiem?
Tak, od zawsze pragnąłem zostać strażakiem. Już jako dziecko wyobrażałem sobie siebie w tej roli.
Jak długo już Pan pracuje w straży pożarnej?
Swoją przygodę jako strażak zacząłem 8 lat temu.
Co najbardziej Pan lubi w swojej pracy?
Przede wszystkim to, że mogę pomagać potrzebującym. Lubię też niepowtarzalność tej pracy. Na każdej służbie dzieje się coś innego.
Jakie akcje, w których brał Pan udział, szczególnie zapisały się w Pana pamięci?
Podczas jednej z akcji udzielaliśmy pierwszej pomocy młodej kobiecie, która uległa wypadkowi samochodowemu. Była zakleszczona w aucie. Trzymałem ją za rękę dopóki kolegom nie udało się jej wydostać. Po jakimś czasie ta kobieta skontaktowała się ze mną i podziękowała. To było niesamowite, dla takich chwil warto pomagać.
Jakie trzeba mieć predyspozycje, by zostać strażakiem?
Ta praca wymaga bardzo dużej sprawności fizycznej. Trzeba pamiętać też o odporności na stres, który towarzyszy nam w czasie służby.
Jak relaksuje się Pan po pracy? Jakie ma Pan hobby?
Uwielbiam spędzać czas ze swoją dziewczyną. Pozwala mi to zapomnieć o trudach pracy. Jestem też aktywny sportowo. Hokej na trawie i piłka nożna to moje ulubione dyscypliny.
mł. kpt. Łukasz Kułakowski, KP PSP Aleksandrów Kujawski
Od zawsze chciał Pan być strażakiem?
Jako młody chłopak nie sądziłem, że tak to się potoczy i zostanę strażakiem. To był impuls, który znacząco wpłynął na moje życie.
Jak długo już Pan pracuje w straży pożarnej?
Służbę w straży pożarnej zacząłem 9 lat temu.
Co najbardziej Pan lubi w swojej pracy?
Fakt niesienia pomocy i kontakt z ludźmi. Bardzo cenię też kolegów, z którymi pracuję.
Jakie akcje, w których brał Pan udział, szczególnie zapisały się w Pana pamięci?
Z pewnością są poważne wypadki samochodowe i pożary. Kontakt z poszkodowanymi w takich sytuacjach zapada w pamięci na długo.
Jakie trzeba mieć predyspozycje, by zostać strażakiem?
Trzeba być odpornym na stres, który nas otacza podczas służby. Liczy się też umiejętność szybkiego podejmowania decyzji oraz współpracy z innymi osobami. Nie zapomnijmy też o sprawności fizycznej, która jest konieczna,
by zostać strażakiem.
Jak relaksuje się Pan po pracy? Jakie ma Pan hobby?
Przede wszystkim relaksuje mnie sport. Jestem wielkim fanem piłki nożnej, która lubię zarówno uprawiać jak i oglądać.
mł. ogn. Piotr Łada, KM PSP Włocławek
Od zawsze chciał Pan być strażakiem?
Jestem strażakiem od 2009 roku, ale trzy lata wcześniej zacząłem się przygotowywać do tego zawodu. Wtedy zrobiłem prawo jazdy i kilka uprawnień, które później pomogły mi zostać strażakiem. Już w trakcie służby podjąłem naukę w szkole dla aspirantów. Kończę ją w tym roku.
Co najbardziej Pan lubi w swojej pracy?
Sama praca jest dla mnie spełnieniem. Dobrze się w tym wszystkim czuje. Nie mam problemów, że muszę iść do pracy, czy mi się nie chce.
Jakie akcje, w których brał Pan udział, szczególnie zapisały się w Pana pamięci?
W tym zawodzie wiele jest sytuacji i każda wymaga uwagi. Nie chcę ich wymieniać.
Jakie trzeba mieć predyspozycje, by zostać strażakiem?
Trzeba mieć mocną psychikę oraz odpowiednie przygotowanie fizyczne. Dlatego też przed podjęciem pracy przygotowywałem się do tego zawodu.
Jak relaksuje się Pan po pracy? Jakie ma Pan hobby?
Jeśli mam wolny czas i nie spędzam go z dzieckiem, to uprawiam sport i różnego rodzaju ćwiczenia fizyczne. Nawet zaraz po zakończeniu służby ćwiczę. Mamy w jednostce drużynę, z którą trenujemy Firefighter Combat Challenge, więc trzeba przygotowywać się do zawodów.
