Strażak-piroman miał zdaniem śledczych tej samej nocy podpalić również altankę, którą wybudowali w czynie społecznym mieszkańcy Napiwody. Podpalacz był poszukiwany przez dwa tygodnie. To 22-letni mieszkaniec gminy Nidzica, należący do Ochotniczej Straży Pożarnej.
Podejrzany przyznał, że do wzniecania ognia używał benzyny.
W trakcie czynności sprawca wskazał cztery miejsca, w których podłożył ogień oraz gdzie przechowywał substancje łatwopalne wykorzystywane do podpaleń - wyjaśnia na łamach Onetu Alicja Pepłowska, pełniąca obowiązki oficera prasowego Komendy Powiatowej Policji w Nidzicy.
Ze szczegółami opowiedział swój proceder, od momentu przygotowania do dokonania. Przyznał, że po ostatnim podpaleniu aut patrzył z oddali na akcję gaśniczą, w której brali udział jego koledzy z OSP.
Piroman narobił strat na 33 600 złotych. Obecnie znajduje się pod dozorem policji. Grozi mu od trzech do pięciu lat więzienia.
Źródło: Onet.pl.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Urbańska obnaża się przed młodzieżą w sieci. Nie jesteście na to gotowi [ZDJĘCIA]
- Była naszą olimpijską królową. Dziś Otylię Jędrzejczak trudno rozpoznać [ZDJĘCIA]
- Tamara Arciuch pokazała syna. Znacie go z telewizji, choć bardzo się zmienił [FOTO]
- Niespodziewane problemy u Cichopek i Kurzajewskiego. Poprosili o pomoc ekspertkę