https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Strażak-piroman z Nidzicy zatrzymany. Podpalał, by koledzy mieli co gasić?

RTY
Strażak-piroman z Nidzicy zatrzymany. Podpalał, by koledzy mieli co gasić?
Strażak-piroman z Nidzicy zatrzymany. Podpalał, by koledzy mieli co gasić?
22-letni strażak-piroman wpadł w ręce policjantów z Nidzicy. Jest podejrzewany o podłożenie ognia pod trzy auta osobowe, które w październiku spłonęły w miejscowości Napiwoda w gminie Nidzica - informuje Onet.

Strażak-piroman miał zdaniem śledczych tej samej nocy podpalić również altankę, którą wybudowali w czynie społecznym mieszkańcy Napiwody. Podpalacz był poszukiwany przez dwa tygodnie. To 22-letni mieszkaniec gminy Nidzica, należący do Ochotniczej Straży Pożarnej.

Podejrzany przyznał, że do wzniecania ognia używał benzyny.

W trakcie czynności sprawca wskazał cztery miejsca, w których podłożył ogień oraz gdzie przechowywał substancje łatwopalne wykorzystywane do podpaleń - wyjaśnia na łamach Onetu Alicja Pepłowska, pełniąca obowiązki oficera prasowego Komendy Powiatowej Policji w Nidzicy.

Ze szczegółami opowiedział swój proceder, od momentu przygotowania do dokonania. Przyznał, że po ostatnim podpaleniu aut patrzył z oddali na akcję gaśniczą, w której brali udział jego koledzy z OSP.

Piroman narobił strat na 33 600 złotych. Obecnie znajduje się pod dozorem policji. Grozi mu od trzech do pięciu lat więzienia.

Źródło: Onet.pl.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świat żegna Franciszka. Tłumy wiernych na Placu św. Piotra

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska