GPS-y, czyli urządzenia do nawigacji umożliwią mundurowym lepsze dysponowanie radiowozami. - A to znacznie skróci czas naszej reakcji - precyzuje Arkadiusz Bereszyński, rzecznik prasowy bydgoskiej straży miejskiej. - Patrol o wiele szybciej dotrze na miejsce zgłoszonego zdarzenia.
Dotychczas bydgoscy strażnicy miejscy nie mieli ani jednego urządzenia GPS. - Plany zakupu pojawiły się już dwa lata temu, ale do realizacji nie doszło - wyjaśnia rzecznik.
Propozycję uzupełnienia tego braku złożyła Komisja Bezpieczeństwa i Porządku Publicznego. Pieniądze na zakup urządzeń, czyli blisko 300 tys. zł miały pochodzić z puli przeznaczonej na promocję miasta, a ściślej - z funduszy skierowanych na "Kurier Ratuszowy". - Uważamy, że bezpieczeństwo w mieście jest ważniejsze - tłumaczył kilka dni temu Jacek Bukowski, prezes komisji bezpieczeństwa.
Tymczasem periodyk będzie jednak funkcjonował w niezmienionej postaci. W autopoprawce do budżetu miasta czytamy bowiem, że pieniądze na zakup GPS-ów, czyli 279 tys. 720 zł ratusz przeznaczy z rezerwy. Reszta (20 tys. 280 zł) będzie pochodziła ze środków z zaplanowanej składki na Związek Miast Nadwiślańskich.
Jak informuje Arkadiusz Bereszyński, straż miejska dostanie około 20 urządzeń do nawigacji, natomiast policja blisko sto.
