https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Strefa ekonomiczna. Robotnicy organizują się w podtoruńskim Orionie

Katarzyna Hejna [email protected] tel. 56 619 99 12
O tym, że warunki zatrudnienia w Crystal Park bywają złe, alarmowano od dawna. I robotnicy biorą sprawy w swoje ręce
O tym, że warunki zatrudnienia w Crystal Park bywają złe, alarmowano od dawna. I robotnicy biorą sprawy w swoje ręce
W ciągu dwóch dni aż 140 osób zatrudnionych w Orionie wstąpiło do nowopowstającego związku zawodowego. I cały czas zgłaszają się kolejne.

To dopiero drugi związek zawodowy, który powstał w strefie ekonomicznej w Ostaszewie pod Toruniem. A działa tu dziesięć zakładów.

W Crystal Park pensja jest niepewna

Pierwsza była „Solidarność” w Sharpie. - Związek istnieje 4 rok, dziś skupia 180 pracowników. W Sharpie etaty ma ok. 1600 osób - mówi Beata Arbat, przewodnicząca związku w Sharpie. - To mało. A im jest nas więcej, tym łatwiej negocjować, na przykład w sprawie podwyżek.

Do takich właśnie rozmów działacze z Sharpa zamierzają usiąść z zarządem fabryki w połowie października.

Przeczytaj: Łysomice. Część firm z Crystal Parku zapłaci w tym roku podatek

Zarobki są jedną z bolączek pracowników strefy. Wielu z nich dostaje „na rękę” nieco ponad 1 tys. zł miesięcznie. A i ta pensja jest niepewna, bo część z nich jest zatrudniana w ramach tzw. „śmieciowych umów”. Pracownicy wiele razy skarżyli się też na warunki pracy i mobbing. Również w Orionie. I tu w marcu wkroczyła inspekcja pracy. - Na podstawie ankiet wypełnionych przez pracowników stwierdziliśmy, że w trzech działach występują znamiona mobbingu - informuje Katarzyna Pietraszak, rzeczniczka prasowa Okręgowego Inspektoratu Pracy w Bydgoszczy.

Solidarność wkracza do Oriona

- Już kilka lat temu chcieliśmy założyć związek, ale baliśmy się, że stracimy pracę - mówi Michał Jeszke,przewodniczący „Solidarności” w Orionie. - Od kilku miesięcy atmosfera w zakładzie staje się coraz bardziej napięta. Słyszymy, że lepiej żebyśmy od stycznia szukali nowej pracy. Ale nie wiemy, co się tak naprawdę dzieje. Zależy nam na tym, by firma była w jak najlepszej kondycji i znów stanęła na nogi, dlatego chcemy rozmawiać.

- Mamy dość - dodaje Maria Kozłowska, wiceprzewodnicząca związku. - Musimy brać nadgodziny, za które wynagrodzenie dostaniemy dopiero pod koniec roku. Pozwala na to ustawa antykryzysowa. Chcemy temu zaradzić.

Przeczytaj: Mobbing w podtoruńskim Orionie. Czy pracownicy fabryki pójdą do sądu?

- Będziemy rozmawiać ze związkiem - zapewnia Dariusz Łyjak, prezes Orion Electric Polska.

Związek został zarejestrowany 9 września. Według działaczy w Orionie pracuje ok. 470 osób, a prawie 30 proc. jest już w szeregach „Solidarności”.

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska