https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Strzelali bracia

Dariusz Nawrocki
Jerzy Wiczewski demonstruje główne trofeum,  "Honorową Szpadę Górniczą".
Jerzy Wiczewski demonstruje główne trofeum, "Honorową Szpadę Górniczą". Dariusz Nawrocki
Po raz dwunasty członkowie Piechcińskiego Bractwa Kurkowego wraz z przedstawicielami innych Bractw z całej Polski walczyli o "Honorową Szpadę Górniczą". Drugi rok z kolei w jej posiadanie wszedł reprezentant gospodarzy, Ryszard Banach.Pozostałe trofea zdobyli piechcinianie.

     Mroźna pogoda i śliskie jezdnie wystraszyły braci kurkowych z dalszych stron Polski. Do Piechcina dojechali strzelcy z Bractw Kurkowych z Szubina, Kcyni, Inowrocławia i Toruniu. - Myślę, że przyjechałoby do nas znacznie więcej braci, gdyby wiedzieli, jak dobre warunki na nich czekały. Jesteśmy jedynym z nielicznych Bractw w Polsce, które może pozwolić sobie na zorganizowanie zawodów zimą. Warunki ku temu są może jeszcze tylko w Szmiglu koło Leszna - mówi Jerzy Wiczewski, jeden z organizatorów. Strzelnica z każdym rokiem się rozwija. Już dziś dysponuje wieloma pomieszczeniami socjalnymi, piękną dużą salą, w której bracia mogą biesiadować, zapleczem kuchennym oraz, co jest chyba najważniejsze, pomieszczeniem, w którym odbywają się zawody. Większość turniejów strzeleckich odbywa się na świeżym powietrzu. Stąd też sezon strzelecki zwykle kończy się jesienią. Walka o "Honorową Szpadę Górniczą" w Piechcinie to jedyna okazja, by rywalizować zimą.
     Szpada, bracka, kur...
     
Rywalizacja była bardzo duża, gdyż główna nagroda, szpada, była bardzo kusząca. Obwieszeni medalami i odznaczeniami bracia chętnie wzbogaciliby swe domowe trofea o tak piękną szpadę. Ostatecznie wystrzelał ją ubiegłoroczny zdobywca "Honorowej Szpady Górniczej", Ryszard Banach z Piechcina. Bliski jej zdobycia był prezes Piechcińskiego Bractwa Kurkowego, Czesław Michalski. Trzecie miejsce zajął Wiesław Szafraniak.
     Przy okazji bracia walczyli również i o inne trofea. Bracką tarczę wystrzelał Wiesław Szfraniak. Drugi był Ryszard Krajewski, a trzeci Ryszard Banach. Tradycyjnego kura ustrzelił Ryszard Krajewski. Wyprzedził on Andrzeja Wiśniewskiego i Jerzego Wiczewskiego.
     I charytatywnie
     
Zawody nie mogłyby się odbyć bez walki o tarczę charytatywną. Za każdy strzał trzeba było zapłacić. Pieniądze, które w ten sposób zebrano trafią do Zjednoczenia Kurkowych Braci Strzeleckich z siedzibą w Poznaniu. - ą tam pieniądze ze wszystkich turniejów. Zarząd pieniądze przeznacza zawsze na jakiś szczytny cel charytatywny - tłumaczy Wiczewski.
     Najcelniej do tej tarczy strzelał Wiesław Szafraniak, drugi był Czesław Michalski, a trzeci Marek Domiński z Szubina. Następny, 13 już grudniowy turniej o "Honorową Szpadę górniczą" odbędzie się za rok.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska