Mroźna pogoda i śliskie jezdnie wystraszyły braci kurkowych z dalszych stron Polski. Do Piechcina dojechali strzelcy z Bractw Kurkowych z Szubina, Kcyni, Inowrocławia i Toruniu. - Myślę, że przyjechałoby do nas znacznie więcej braci, gdyby wiedzieli, jak dobre warunki na nich czekały. Jesteśmy jedynym z nielicznych Bractw w Polsce, które może pozwolić sobie na zorganizowanie zawodów zimą. Warunki ku temu są może jeszcze tylko w Szmiglu koło Leszna - mówi Jerzy Wiczewski, jeden z organizatorów. Strzelnica z każdym rokiem się rozwija. Już dziś dysponuje wieloma pomieszczeniami socjalnymi, piękną dużą salą, w której bracia mogą biesiadować, zapleczem kuchennym oraz, co jest chyba najważniejsze, pomieszczeniem, w którym odbywają się zawody. Większość turniejów strzeleckich odbywa się na świeżym powietrzu. Stąd też sezon strzelecki zwykle kończy się jesienią. Walka o "Honorową Szpadę Górniczą" w Piechcinie to jedyna okazja, by rywalizować zimą.
Szpada, bracka, kur...
Rywalizacja była bardzo duża, gdyż główna nagroda, szpada, była bardzo kusząca. Obwieszeni medalami i odznaczeniami bracia chętnie wzbogaciliby swe domowe trofea o tak piękną szpadę. Ostatecznie wystrzelał ją ubiegłoroczny zdobywca "Honorowej Szpady Górniczej", Ryszard Banach z Piechcina. Bliski jej zdobycia był prezes Piechcińskiego Bractwa Kurkowego, Czesław Michalski. Trzecie miejsce zajął Wiesław Szafraniak.
Przy okazji bracia walczyli również i o inne trofea. Bracką tarczę wystrzelał Wiesław Szfraniak. Drugi był Ryszard Krajewski, a trzeci Ryszard Banach. Tradycyjnego kura ustrzelił Ryszard Krajewski. Wyprzedził on Andrzeja Wiśniewskiego i Jerzego Wiczewskiego.
I charytatywnie
Zawody nie mogłyby się odbyć bez walki o tarczę charytatywną. Za każdy strzał trzeba było zapłacić. Pieniądze, które w ten sposób zebrano trafią do Zjednoczenia Kurkowych Braci Strzeleckich z siedzibą w Poznaniu. - ą tam pieniądze ze wszystkich turniejów. Zarząd pieniądze przeznacza zawsze na jakiś szczytny cel charytatywny - tłumaczy Wiczewski.
Najcelniej do tej tarczy strzelał Wiesław Szafraniak, drugi był Czesław Michalski, a trzeci Marek Domiński z Szubina. Następny, 13 już grudniowy turniej o "Honorową Szpadę górniczą" odbędzie się za rok.
Strzelali bracia
Dariusz Nawrocki

Jerzy Wiczewski demonstruje główne trofeum, "Honorową Szpadę Górniczą".
Po raz dwunasty członkowie Piechcińskiego Bractwa Kurkowego wraz z przedstawicielami innych Bractw z całej Polski walczyli o "Honorową Szpadę Górniczą". Drugi rok z kolei w jej posiadanie wszedł reprezentant gospodarzy, Ryszard Banach.Pozostałe trofea zdobyli piechcinianie.