https://pomorska.pl
reklama

Strzelanina na Rembowskiego w Zgierzu. Policjanci strzelali do awanturujących się obcokrajowców. Są ranni [23.02.2018]

Krzysztof Szymczak
Strzelanina w Zgierzu. Dramatycznie zakończyła się interwencja nieumundurowanych policjantów na ul. Rembowskiego. W stronę funkcjonariuszy poleciały kamienie. Konieczne było użycie broni. Napastnicy odnieśli rany. Do szpitala trafił również jeden z policjantów.

Dramatyczne wydarzenia rozegrały się tuż po godz. 2 w nocy, w piątek, 23 lutego, na ul. Rembowskiego w Zgierzu. Przejeżdżający ulicą patrol kryminalnych zauważył grupę zachowujących się agresywnie i pijących alkohol mężczyzn.

Strzelanina w Zgierzu. Co było przyczyną?

Okazało się, że jest to grupa obcokrajowców - Gruzinów i Ukraińców. Mężczyźni stawali się coraz bardziej agresywni. Nieumundurowani policjanci próbowali ich wylegitymować i uspokoić. Wtedy zostali zaatakowani. Obcokrajowcy zaczęli rzucać w nich kamieniami. W stronę stróżów prawa poleciały też płyty chodnikowe.

Policjanci, w obawie o swoje bezpieczeństwo, oddali strzały ostrzegawcze. Agresywni mężczyźni jednak nie odstępowali. Wobec tego, funkcjonariusze zaczęli strzelać w kierunku napastników. Łącznie oddali kilkanaście strzałów.

Strzelanina w Zgierzu. Są ranni

W efekcie, pięciu mężczyzn zostało postrzelonych w nogi. Z obrażeniami niezagrażającymi życiu, czterech z nich przewiezionych zostało przez pogotowie do szpitali. Zatrzymanych zostało trzynastu obcokrajowców.

Z naszych informacji wynika, że również policjanci odnieśli obrażenia, na szczęście także nie zagrażające ich życiu. Jeden z funkcjonariuszy został przewieziony do szpitala.

Czytaj też:13 Gruzinów i Ukraińców zatrzymanych w Zgierzu. Policjanci postrzelili pięciu agresywnych obcokrajowców

Strzelanina w Zgierzu. Kim byli napastnicy?

Jak udało nam się dowiedzieć, obcokrajowcy, którzy zaatakowali w piątek zgierskich kryminalnych, pracowali w Polsce. Śledczy ustalają teraz, czy przebywali oni legalnie w naszym kraju, oraz czy byli tu legalnie zatrudnieni.

Strzelanina w Zgierzu. Komunikat prokuratury

W piątek przed południem, Krzysztof Kopania, rzecznik prokuratury okręgowej w Łodzi, wystosował oficjalny komunikat w sprawie strzelaniny na Rembowskiego w Zgierzu:

Kilku prokuratorów pracuje na miejscu zdarzenia, do którego doszło minionej nocy około godziny 2, na terenie Zgierza. Po ataku na dwóch policjantów zatrzymana została grupa 13 cudzoziemców.
Z dotychczasowych ustaleń wynika, że wykonujący czynności służbowe policjanci podjęli próbę wylegitymowania grupy mężczyzn. Ci odmówili i zareagowali agresją. Niebawem w pobliżu pojawili się kolejni mężczyźni włączając się w przebieg zdarzenia. Zaatakowani funkcjonariusze użyli broni służbowej. Zatrzymano 13 napastników – to obywatele Gruzji i Ukrainy. Jeden z policjantów doznał obrażeń głowy.
Trwają intensywne czynności mające na celu odtworzenie przebiegu zdarzenia. Poszukiwani są świadkowie. Bliższe informacje przekazane zostaną po pogłębieniu ustaleń.

Strzelanina w Zgierzu. Śledczy ustalają przebieg zdarzenia

Sprawą strzelaniny na Rembowskiego w Zgierzu zajmuje się miejscowa prokuratura. Śledczy pracują nad odtworzeniem przebiegu zdarzenia.

- Zabezpieczono ślady, dowody, trwają przesłuchania - informuje prokurator Kopania. - Wszystko wskazuje na to, że zachowanie napastników było bardzo agresywne i nie budziło wątpliwości, co do tego że należy je traktować w kategoriach przestępstw czynnej napaści i czynnego oporu. Analizowana jest też kwestia użycia przez policję służbowej broni. Ustalenia poczynione na obecnym etapie zdają się wskazywać, że reakcja policjantów była prawidłowa, zwłaszcza w kontekście agresji napastników - posiadania przez nich przedmiotów, które doprowadzić mogły do powstania poważnych skutków. Początkowo oddany został strzał ostrzegawczy, a dopiero wobec jego bezskuteczności oddano kolejne strzały, rany postrzałowe zlokalizowane są w obrębie kończyn dolnych.

Strzelanina w Zgierzu. Jakie zarzuty dla napastników?

Czterech napastników przebywa w szpitalu. Tam, dozorują ich policyjne patrole. Jeden z mężczyzn przebywa w policyjnej izbie zatrzymań.

- Łącznie zatrzymanych jest 13 cudzoziemców - mówi prokurator Kopania. - W grę wchodzi przedstawienie im zarzutów czynnej napaści i spowodowania obrażeń ciała u policjanta, co zagrożone jest karą pozbawienia wolności w wymiarze do lat 10. Być może pierwsze czynności z udziałem zatrzymanych uda się zrealizować jeszcze dzisiaj. Z całą pewnością będą natomiast wykonywane jutro (w sobotę, 24 lutego - red.).

Na piątek planowane jest przesłuchanie w charakterze podejrzanych 3 mężczyzn, biorących udział w ataku na policjantów. Chodzi o 3 spośród 4, którzy przebywają w szpitalach. To właśnie tam prokuratorzy planują przeprowadzić czynności. - informuje Krzysztof Kopania - Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi

W sobotę planowane są kolejne przesłuchania w zgierskiej prokuraturze. Do tego też czasu podjęte zostaną decyzje, którzy z zatrzymanych usłyszą jeszcze zarzuty. Za czynną napaść na policjantów grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności.

23.02.2018

Wybrane dla Ciebie

Zwrot podatku dla emerytów. Tyle trafi na ich konto za Trzynastkę i Czternastkę

Zwrot podatku dla emerytów. Tyle trafi na ich konto za Trzynastkę i Czternastkę

Eurojackpot - wygrana w Polsce. Jakie wygrane padły?

Eurojackpot - wygrana w Polsce. Jakie wygrane padły?

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska