Celem ataku był szwedzki karykaturzysta Lars Vilks. Jemu nic się nie stało, ranni zostali trzej policjanci. Zdaniem policji to akt terroru. Świadkowie poinformowali, że padło ok. 30-40 strzałów. - Leżeliśmy na podłodze, baliśmy się ruszać, trzymaliśmy się za ręce i staraliśmy się zachować zimną krew. Akcja policji była sprawna - duńska TV2 cytuje świadków strzelaniny.
Do ataku doszło w chwili, gdy na sali przemawiał ambasador Francji w Danii. Jemu nic się nie stało, jak zapewnił na Twitterze. Dwóch napastników uciekło. Policja ustaliła, że poruszali się samochodem marki vw polo. Trwają poszukiwania zamachowców. Policja duńska poinformowała, że sprawcy mówili po duńsku i ubrani byli na ciemno. Po oddaniu strzałów zniknęli bez śladu.
Lars Vilks zasłynął z karykatur Mahometa w 2007 r.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Narożna przeszła poważną operację. Latami ukrywała dolegliwości po porodzie
- Dramat Roksany: przyleciała do teściowej WYNAJĘTYM helikopterem! Oszczędza na własny?
- Pazura wziął kolejny ślub poza granicami Polski. Nikt się tego po nim nie spodziewał
- Michał Szpak w prześwitującej spódnicy. Te widoki trudno zapomnieć