Wystrzelał 543 punkty, o 7 więcej niż cztery lata temu w Atenach, ale miejsca z tamtych igrzysk nie poprawił.
Pistolet dowolny to nie jest atut Knapika. Zawiszanin przyznaje, że to loteryjne strzelanie, z 50 na na wolnym powietrzu, w którym zbyt wiele zależy od aury i dyspozycji dnia. Zaczął jednak świetnie, w 1. serii zaliczając aż 95 pkt., co dawało mu 6. lokatę. Niestety, nie utrzymał tej dyspozycji. W 2. serii spisał się słabo, notując "7" i "8", w efekcie z 86 pkt. spadł do czwartej "dziesiątki". Podniósł się jeszcze w 3. serii (95), ale druga połowa strzelania była już słabsza: 91, 89 i 87 pkt. Łączny wynik 543 pkt. wystarczył do zajęcia 39. lokaty, takiej samej jak w Atenach, ale wtedy było 536 pkt. Gdyby Knapik wystrzelał to co potrafi, czyli ok. 560 pkt., byłby w 8-osobowym finale.
Niespodziewanie zmagania zdominowali Azjaci, choć wydawało się, że górą będzie Europa, zwłaszcza wschodnia. Po eliminacjach stawce przewodził Chińczyk Zongliang Tan - 565 pkt., który wyprzedzał Jong Su Kima (Korea Płn), Ukraińca Olega Omelczuka, Słowaka Pavola Koppa, Rosjanina Władimira Isakowa i Jong Oh Jina (Korea Płd.) - wszyscy po 563 pkt. W finale bardzo dobrze strzelał Jin, uzyskując 97,4 pkt. Z łącznym wynikiem 660,4 został mistrzem olimpijskim, o 0,2 pkt. wyprzedzając Kima (660,2) i Tana (659,5).
Podwójny trap mężczyzn: złoty - Walton Eller (USA), srebrny - Francesco D'Aniello (Włochy), brązowy - Binyuan Hu (Chiny).
