https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Strzelno. Podczas lekcji nauczycielka Jolanta K. miała 0,4 promila alkoholu w organizmie

Agnieszka Nawrocka [email protected] tel. 52 357 22 33
Fot. sxc.hu
Uczniowie i ich rodzice są oburzeni. Nauczycielka Zespołu Szkół Zawodowych prowadziła lekcje po alkoholu. To już druga wpadka kobiety.

- To skandal. Czego nasze dzieci się nauczą, jeśli lekcje mają z panią będącą pod wpływem alkoholu - mówi nam rodzic jednego z uczniów Zespołu Szkół Zawodowych w Strzelnie.

Na lekcję zawołali policję z alkomatem

Jak się dowiedzieliśmy nauczycielka pod wpływem alkoholu przyszła na lekcje w poniedziałek. Pytani przez nas policjanci to potwierdzają. Tuż po pierwszej lekcji do dyżurnego komendy w Mogilnie wpłynęło anonimowe zgłoszenie telefoniczne. Rozmówca poinformował, że Jolanta K. najprawdopodobniej jest pijana i prowadzi zajęcia.

Oficer prasowy KPP w Mogilnie Tomasz Rybczyński potwierdza, że mundurowi zostali wysłani do Zespołu Szkół Zawodowych w Strzelnie. Tam w obecności wicedyrektora Jarosława Zowczaka sprawdzili stan trzeźwości kobiety. Okazało się, że w organizmie ma około 0,4 promila alkoholu. W chwili przyjazdu policji w szkole nie było dyrektora Piotra Cieślika. Zjawił się zaraz po zbadaniu nauczycielki. Do niego należy wyciągniecie konsekwencji służbowych wobec Jolanty K.

Pechowe poniedziałki

Policjanci skierują sprawę do sądu, w myśl prawa praca "po użyciu alkoholu" jest wykroczeniem.

Sprawa dla uczniów i ich rodziców jest o tyle bulwersująca, że to już druga wpadka z alkoholem 52-letniej nauczycielki. Na początku maja ujawniliśmy pierwszy incydent. Wtedy została przebadana alkomatem 19 kwietnia, także w poniedziałek. Badanie wykazało, tak jak teraz - 0,4 promila. Nauczycielka tłumaczyła, że piła alkohol dzień wcześniej. Sprawa wyszła na jaw, bo na policję zadzwonił jeden z rodziców. Potem do naszej redakcji zgłaszały się osoby oburzone tym, że po krótkiej nieobecności nauczycielka wróciła do szkoły.

Zachowanie Jolanty K. teraz budzi jeszcze większe emocje.
- Jak mam wytłumaczyć nastoletniemu chłopakowi, że alkoholowe wybryki nie ujdą na sucho? Przecież w ciągu pół roku dwa razy przekonał się, że uchodzą - mówi nam mama jednego z uczniów szkoły.

Dwie nagany to za mało

Dyrektora Piotra Cieślika spytaliśmy jakie konsekwencje wyciągnął wobec swojej podwładnej. Jak usłyszeliśmy do jej akt została wpisana "kara porządkowa", taka sama jak po kwietniowym incydencie. Dyrektor tłumaczy, że więcej zrobić nie może. Zawartość alkoholu w organizmie Jolanty K. nie kwalifikuje jej czynu jako przestępstwa. Dlatego nie może natychmiast jej wyrzucić z pracy.

- W przypadku nauczyciela mianowanego i dyplomowanego (Jolanta K. ma stopień dyplomowanego pedagoga - przyp. red.) dopiero po trzecim wpisie staje się przed komisją dyscyplinarną przy wojewodzie - mówi dyrektor ZSZ. Piotr Cieślik przyznaje też, że poradził swojej podwładnej przebadanie się. Jak mówi w ten sposób może sprawdzić czy ewentualnie nie choruje na cukrzycę. U osób cierpiących na tę chorobę, badanie alkomatem wykazuje czasem obecność alkoholu.

Udostępnij

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 36

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

d
doniec
Tak najlepiej zwolnić ku radości niektórych i zostawić człowieka z problemem,może należałoby zastanowić się jak pomóc kobiecie.

Popieram ten głos.Ludzie są okrutni.
A
Andrzej S
Miarą własnego zepsucia oceniamy innych.

Jeśli jesteś bez winy rzuc pierwszy kamieniem.

Nie sądż a nie będziesz sądzony.

W latach 60 tych do LO w poniedziałek wielu "PROFESORÓW"
przybywało "WCZORAJSZYCH"z tego powodu nikt problemu nie
robił.Uczniowie z tego stanu rzeczy uszczerbku na edukacji
nie poniesli a wyniki śmiem twierdzic były o 100 procent
lepsze niż te które osiąga obecna mlodzież posiadajaca większą
swobodę.
tak zwane wychowanie bezstresowe doprowadzi niebawem że w każdej
klasie w ostatniej ławce będzie siedział policjant i to nie za długo.
k
kierowca
Mam przy kluczykach do samochodu brelok, którym mogę zbadać trzeźwość. Zrobiłem prosty eksperyment i po zjedzeniu
2 jabłek miałem właśnie 0,4 promila. To samo było po zjedzeniu słodyczy. Mam pytanie czy 0,4 promila faktycznie wskazuje jednoznacznie na spożycie napoju alkoholowego.
D
Drink water
Nie wiecie na co choruje teraz bohaterska nauczycielka? Czy zgodnie z sugestią dyrektora przebadała się na cukrzycę? Jakbyście coś wiedzieli to piszcie, idę wypić małego.
m
mieszkaniec
Tylko że uczeń to uczeń a nauczyciel to nauczyciel sama nazwa mówi co i jak od kogo się człowiek uczy.
s
strzelniak
Popierwsze to nie wiem dlaczego niektórzy piszą że w szkole sie pije? To ze ktos dzien wczesniej byl na imnieninach lub spotkaniu na którym wypito sobie torche i przyszedł do pracy bedac jeszcze pod wpływem cos zlego hmm. Ja mysle ze to zawistosc jakiejs osoby.
Przebywanie w szkole pod wplywem to całkiem cos innego niz picie w samej pracy.
Uczęszczałem do tej szkoły 6 lat i musze przyznac ze nie było takiej sytuacji aby ktos wezwał policje czy milicje z alkomatem. Przeciez pamietam doskonale jak odbywało sie swieto nauczycyiela to wiadomo jedzenie ciasto itp. i co na drugi dzien nauczyciel przychodzil na lekcje i nikt nie robil draki ze byl wczorajszy.

A propo jesli to robi uczen to proponuje rano w poniedziałki dmuchanie w alkomaty dla uczniów wtedy wyjda dopiero brudy po weekendzie.
W
Waldass zsz
o co Wam ludzie chodzi? ja uczyłem się w tj szkole świetnie było pijany dyrektor nauczyciele np w dzień nauczyciela czy zakończenie roku zawodówek (tydzień wcześniej niż normalne zakończenie i było fajnie nauczyciele siedzieli w kantorku popijali a my mieliśmy loozy p Jolu oby tak dalej;p
a
anita
jak nie wiesz dokładnie to się nie wypowiadaj na ten temat bo jak już to nie sprzątaczki a jedna z nich
o
ogrodnik
Faktycznie Pan radny Trawiński to jeszcze jeden kwiatek naszej polityki, ale z jego koleżankami i kolegomi mamy już niezły bukiet.
P
Polak
Alkohol to narkotyk a w Polsce jest legalne dziwi mnie to cały czas, alkohol zawsze robił i robi szkody.
m
mieszkaniec
Pewnie sąd ją skieruje na odwyk i za rok wróci do szkoły uczyć dalej i tak by było najlepsze wyjście z całej sytuacji.
U
Uczeń
O co chodzi z tą "promocją" naszego miasta w TVN24???
D
Dermatolog
Widać, że wybory się zbliżają - pan Dyrektor i Radny w jednej osobie "promuje" nasze miasto w TVN24. W ogóle to należy zrozumieć, że takie drobne sprawy się zamiata, a o wielu się nie wie. Wszyscy zapracowani na etatach, funkcje radnych nie pozwalają na ogarnięcie tego wszystkiego. Po prostu za małe głowy mają. Bo tak: jednemu panu rozpiło się w szkole towarzystwo, drugiemu panu kandydatowi na Burmistrza - Pałuki fotografują zarośnięty cmentarz, trzeciemu Panu radnemu zwalniają Panią za jazdę skuterkiem pod wpływem alkoholu. Panie Chudziński, czy Strzelno też tak będzie zarośnięte, kiedy Pan zostanie Burmistrzem? Bo obecnie krytykuje pan wszystko i wszystkich, a sam Pan nie lepszy. Już jedno Jaworowo a'la Krzaki mamy, drugiego nam nie trzeba!!!!
STRZELNIANIE NIEBAWEM WYBORY, TO OD NAS ZALEŻY KTO I W JAKI SPOSÓB BĘDZIE GOSPODARZYŁ W NASZYM MIEŚCIE. PAMIĘTAJCIE.
A
AnnnnA
Jak ktoś taki może uczyć w szkole? Trzeba dawać jakiś przykład młodym ludziom, a nie pokazywać im, że alkohol można pić zawze i wszędzie... Nawet w pracy. Gdyby to tylko chodziło, że nauczycielke broni prawo i nie można jej zwolnić... W samym artukule widać jak pani Jolanta K. jest broniona. Najpierw ona się tłumaczy, że piła dzień wcześniej, a za chwile dyrektor, że może winik alkotestu był zły bo ma cukrzyce.... Kto zna tą szkołe to wie jak tam jest.... Swój swojego broni!
u
uczeń
To o czym piszemy to najlepiej wie pan dyrektor, prawda panie dyrektorze? Prasa i TV powinny zainteresować się tym co się w ZSZ dzieje po godzinach w kantorkach i gabinetach. Również w sąsiadującym ośrodku wychowawczym różowo nie jest tzn. trzeźwo.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska